Jeżeli utrzymasz na stojąco się bez jazdy, to dobrze. Następnie radzę jechać po woli. Jeżeli się nie przewrócisz to ćwicz tak dalej. Natomiast, gdy się przewrócisz, ćwicz dalej tak, jak na początku. Gdy opanujesz wolną jazdę samemu, to radzę, żebyś jeździła coraz szybciej. Mam nadzieje, że pomogłam ;) Ps. Pamiętaj, że Jazda na nartach może być doskonałym sposobem na spędzenie wolnego czasu zimą. Coraz więcej osób aktywnych fizycznie w zimowe dni ubolewa, ponieważ duże opady śniegu bardzo często uniemożliwiają różnego rodzaju aktywności fizyczne na zewnątrz. Nie należy zapominać jednak o tym, że na narty nawet można wybrać się nie mieszkając w górach. Aktualnie coraz więcej miast decyduje się na stworzenie tak zwanych sztucznych stoków. Jednak czy nauka jazdy na nartach nie jest zbyt trudna? Różne metody nauki jazdy na nartach Zdecydowanie nauczyć się jeździć na nartach może praktycznie każdy. Należy jednak pamiętać o tym, że jeżeli na co dzień jest wykonywana raczej praca biurowa i nie ma tym samym zbyt dużo styczności ze sportem, bardzo ważne jest między innymi aby zadbać o kondycję fizyczną. Podczas jazdy na nartach aktywowane są różnorodne partie ciała, tym samym bardzo łatwo jest o kontuzję. Aktualnie można znaleźć bardzo wiele różnorodnych ośrodków nauki jazdy na nartach. Aby osiągnąć jak najlepsze efekty w tej dziedzinie, a przede wszystkim nie zniechęcić się do tego typu aktywności fizycznej, bardzo dobrym rozwiązaniem w tym przypadku jest między innymi wybór renomowanego ośrodka. W zależności od możliwości w danym mieście, można także poszukać instruktora narciarstwa. Taka osoba powinna odpowiednio poprowadzić swojego podopiecznego, który musi podczas zajęć czuć się przede wszystkim w pełni bezpiecznie. musisz konia nauczyc komend steemp kłus galop oczywiscie tak jakkolezanka na samej gorze powiedzała tez dobrze ale ja dodałam cos jeszcze. odpowiedział (a) 25.12.2011 o 22:04. z tego co wiem mam duze doswiadczenie i sama mam klacz do ujerzdzania i ją ujezdziłam. 3.załuz pierwszee siodło i ją/jego przyzwyczajaj.
Narciarstwo to dobra zabawa, niesamowite hobby, ciekawa forma sportu a także aktywne zwiedzanie świata. Zbliżają się ferie, przerwa po sesji, propozycję na wyjazdy narciarskie ze znajomymi – chcemy się nauczyć, ale nie wiemy jak i od czego zacząć. W tym wpisie przedstawię Wam porady, pomysły oraz klasyczne błędy w stawianiu swoich pierwszych kroków na nartach. Gdzie się uczyć ?– najlepiej nauczymy się jazdy na nartach na obozie, kursie narciarskim, wyjeździe gdzie będziemy mieli kontakt z narciarstwem kilka dni pod rząd, a każdego dnia spędzimy klika dobrych godzin na ćwiczenia. Warto swoje pierwsze kroki stawiać blisko (w Polsce), ponieważ szkoda jechać na profesjonalne, długie i drogie stoki a zobaczyć tam jedynie „oślą łączkę”( mały stok do nauki jazdy). Dodatkowym plusem wyjazdu w pobliskie góry i ćwiczeń każdego dnia po kilka godzin jest to, że o wiele szybciej osiągniemy efekt, czyli nauczymy się jeździć na nartach. Warto zaznaczyć, że nie każdy musi to lubić – dlatego zachęcam do wykorzystania stoków blisko domu i zobaczenia czy to dla Was. Pamiętajmy jednak by nie zrażać się od razu jak coś nam nie wyjdzie, gdyż do dobrego jeżdżenia długa i daleka droga. Jak się uczyć? – możemy wykupić lekcje u instruktora ( w specjalnej szkole, którą najczęściej znajdziemy przy stoku), poprosić znajomych o rady i wskazówki lub o naukę podstaw ( pamiętajmy jednak o tym, że podczas wyjazdu nasi znajomi chcą także sobie pojeździć, więc nie zabierajmy im za dużo czasu). Spróbujmy SAMI! Po uzyskaniu kilku porad przełóżmy naszą wiedzę na praktykę. Nauka polega na: wielu ćwiczeniach, jeżdżeniu, stawianiu swoich kroków w zupełnie innej jak dotąd przestrzeni. Np. Gdy uczyłam się jeździć na desce snowboardowej: próbowałam sama zsuwania się z małej góry, pod którą podchodziłam pieszo, uczyłam się równowagi, wpinania butów do wiązań, upadania, skrętów w jedną stronę, a dopiero gdy byłam pewna, że dam rade utrzymać się na desce i choćby zsunąć z całej góry to pojechałam wyciągiem na górę, pierwszy zjazd trwał chyba 40 min, co na nartach zajmowało mi 2 minuty, ale się udało! Zacznij od oswojenia się ze sprzętem- nie ma sensu wjeżdżać kanapą na wysoką górę, jeśli nie wiemy jak się idzie z nartami przyczepionymi do stóp. Pierwszą i podstawową rzeczą jest założenie nart, chodzenie w nich, przemieszczanie się od punktu do punktu, nauczenie się wpinać narty w wiązania, próbowanie podejść pod górę ( pamiętaj by ułożyć narty prostopadle do linii spadku stoku, na nartach nie jesteśmy Małyszem, nie gnamy w dół tylko jeździmy od jednego boku góry do drugiego), obrócenie się o 360 stopni ( nie wchodź nartami w siebie, wtedy ludzie najczęściej się przewracają- ważna zasada: narty nigdy nie mogą się dotykać!) Pamiętaj o rozgrzewce-banał, nie wszyscy instruktorzy o tym pamiętają, a grupa znajomych z którymi wyjedziesz nie robi, bo głupio to wygląda. Rozgrzewka służy temu by rozgrzać mięśnie a my w ten sposób unikniemy niektórych urazów. Jadąc szybko, krzywiąc nogę na krzywym terenie, wywracając się jesteśmy w stanie zrobić sobie krzywdę, a jeżeli wcześniej się rozgrzejemy nasz organizm da radę nas ochronić. Odpowiedni ubiór, narty, buty – ubierzmy się adekwatnie do pogody. Ubierając się za lekko – zamarzniemy, za ciepło – przegrzejemy się. Pamiętajmy, że narciarstwo jest sportem dlatego warto zastąpić jeansy ubraniem sportowym, najlepiej odzieżą narciarską. W razie mrozu ubierz odzież termoaktywną lub coś co sprawi się twoje ciało będzie oddychać. Nie kupuj sprzętu – nie oszukujmy się, profesjonalny sprzęt narciarski kosztuje strasznie dużo pieniędzy ( odzież, buty, narty, kijki, google, kask, specjalne skarpety z napisem super marki). Jeżeli nie wiesz na sto procent, że za rok, dwa, trzy też będziesz jeździć na nartach nie kupuj- bo to się nie opłaca. Można pożyczyć sprzęt w wypożyczalni która jest przy stoku, można wypożyczyć w wypożyczalniach w dużych miastach(tam pożyczamy np. na tydzień) albo od kogoś znajomego, kto akurat nie potrzebuje. Polecam zapytać znajomych czy nie chcą sprzedać Wam swoich starych nart ( często gdy ktoś kupuje nowe narty, chce pozbyć się starych a często kwota którą za to chce jest mniejsza od wypożyczania przez tydzień wyjazdu). Buty narciarskie nie mogą być za duże, muszą trzymać solidnie stopę, by uniknąć zwichnięć. Pamiętajmy, że do pierwszych zjazdów nie potrzebujemy bardzo dobrego i drogiego sprzętu. Dodatkowo ważną informacją jest fakt, że narty mają odpowiednią wysokość ( dopasowaną do wzrostu) a wiązania które łączą narty i buty ustawiane są na odpowiednią wagę( powoduje to, że gdy się wywrócimy narty same się wypną, co może uratować nas przed złamaniem nogi). Poszukaj informacji w internecie-zanim zaczniesz się uczyć poczytaj wiadomości w internecie, zobacz filmik na Youtube jak ktoś się uczy; zdobędziesz w ten sposób wiedzę oraz nabierzesz dystansu do nauki, zobaczysz jakie ludzie błędy popełniają i że na początku każdy zaczyna od zera Naucz się pługu- pierwszym stylem jazdy jakiego się uczymy jest pług ( ukochany przez dzieci „kawałek pizzy, szarlotki”, litera V). Chodzi o to by przody (czubki) nart zbliżyć do siebie( nie łączyć) a tyły nart odsunąć do siebie ( im danej od siebie będą tym wolniej jedziemy, a gdy rozsuniemy tyły nart jeszcze mocniej zatrzymamy się). Najważniejsze jest to by nie łączyć nart ( nie trzymać ich równolegle do linii spadku stoku), ponieważ wtedy nabieramy ogromnej prędkości i nie kontrolujemy co się dzieje. Ucz się świadomie – wiele ludzi, którzy umieją jeździć uprawiają freestyle, ich głównym zadaniem jest zjechać na dół i tyle. Tu ciągle można się doskonalić i poprawiać swoje błędy. Naucz się nazywać styl jakim jeździsz, może być to: pług, nw, łuki płużne , śmig, jazda równoległa. Dowiedz się na czym polega każdy styl i jak wykonać daną jazdę idealnie. Nie wszystko od razu- często ludzie chcą zrobić wszystko na początku. Chcą wjechać na najwyższą górę mimo, że nie umieją założyć nart. Upierają się by koniecznie jeździć z kijkami, choć podczas nauki one tylko przeszkadzają. Wszystko po kolei! Nie bój się- strach to najgorszy paralizator. Odłóż nerwy na bok i pamiętaj, że ma to sprawiać przyjemność! Orczyk nie gryzie-wiele osób boi się wyciągów które zawożą nas na górę. Najgorsze jest wejście, utrzymanie się i zejście. Powiedź osobie, która obsługuje wyciąg, że jedziesz pierwszy raz, a na pewno pomoże Ci wsiąść jeśli poprosić. Możliwe, że nawet zwolni tępo jazdy dla Ciebie. Gdybyś spadł po drodze, nie przejmuj się, zejdź na bok i od tamtego momentu zjedź na dół i jeszcze raz spróbuj zaprzyjaźnić się w orczykiem. Ważne by podczas wjeżdżania mieć równolegle ułożone narty! Nie przejmuj się gdy Ci nie wyjdzie. Kask- jeździmy bez kasku na własną odpowiedzialność. Na stoku nie jesteśmy sami, czasem może okazać się, że zdarzy się wypadek nie z naszej winy. Na początku polecam jednak większą ostrożność i założenie kasku. Uważaj na innych-na stoku obowiązuje pewna zasada, która polega na tym, że ten który jedzie z góry musi uważać na tych którzy są przed nim. Obok nas jest wiele osób i niektórzy z nich uważają, a inni mają głupie pomysły, dlatego cały czas trzeba kontrolować sytuacje. Naucz się zsuwać z góry- ta umiejętność może przydać się nam w razie trudnych warunków, gdy nasze umiejętności są za małe by sobie poradzi. A może deska?- nie próbuj wszystkiego nauczyć się od razu. Są to zupełnie inne bajki; jedni lubią to a inni co innego, ważne by każdy znalazł to co jest dla niego idealne. Dlatego dobrze zastanów się od czego chcesz zacząć swoją śnieżną przygodę i zaangażuj się w jedną rzecz! A co jest trudniejsze to kwestia gustu. Wybierz najłatwiejszą trasę – stopniuj poziom trudności. Na początku wybierz łatwiejsze drogi, potem średnie, a na końcu trudne. Najbardziej strome trasy wymagają sporych umiejętności i dobrego panowania nad nartami. Nie na krechę!!!- kontrola prędkości jest tu bardzo ważna. Wypadki najczęściej biorą się z tego, że narty nami kierują, a nie my nimi. To ty tu jesteś szefem! A.
jak nauczyc sie jezdzic na wrotkach
Uważaj na inne osoby, zwierzęta domowe, przeszkody i nierówności terenu. Zachowuj umiar i nie próbuj zbyt szybko rozwijać dużej prędkości, dopóki nie zyskasz odpowiedniej pewności siebie. Jak długo trwa nauczenie się jeździć na rolkach? Czas potrzebny na naukę jazdy na rolkach może się różnić w zależności od osoby.

Materiał Partnera Jazda na rolkach i wrotkach to popularny sport, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży, ale nierzadko uprawiają go także dorośli. Jest to nie tylko świetny sposób na aktywność fizyczną, ale również okazja do spędzenia czasu z rówieśnikami czy członkami rodziny. Wiele osób zastanawia się, co wybrać – bardziej współczesne rolki czy może wrotki, kojarzące się ze stylem retro. Czym w zasadzie różnią się one od siebie? Rolki i wrotki – różnice Rolki i wrotki są do siebie bardzo podobne, ale istnieją między nimi różnice, chociażby w budowie. Kółka w rolkach są umieszczone w jednym rzędzie, a we wrotkach – w dwóch. Jak łatwo się zatem domyślić, na pierwszym wymienionym sprzęcie trudniej złapać równowagę, pozwala on jednak na szybszą jazdę. Na wybór wpłynie więc to, czy zależy Ci na spokojnej, relaksującej jeździe, czy może chcesz spróbować bardziej energicznego zajęcia. Kolejną kwestią jest sposób hamowania. We wrotkach hamulec znajduje się z przodu, a w rolkach z tyłu. W obu przypadkach można natomiast zatrzymać się, ustawiając jedną nogę prostopadle do drugiej (na tak zwaną „literę T”). Umiejętność ta również wymaga wyćwiczenia i pewnie nie raz próby hamowania zakończą się upadkiem. Niezależnie od wyboru sprzętu, warto wyposażyć się również w ochraniacze i kask. Dla kogo wrotki? Wrotki to sprzęt znany od wielu lat. Ma prostą budowę i pozwala rozwinąć prędkość do około 20 km/h. - Wrotki są świetną opcją dla osób, które stawiają pierwsze kroki w skatingu, między innymi dla dzieci. Używanie ich będzie też dobrym wstępem do późniejszej nauki jazdy na rolkach – tłumacz pracownik firmy RoweryRolki. Wrotki zapewniają łatwe hamowanie, a także płynną jazdę ze stabilnym podparciem. Na ich zakup mogą zdecydować się również osoby zainteresowane stylem i akcesoriami retro. Dla kogo rolki? Rolki są mniej stabilne, podobnie jak łyżwy, dlatego po zdobyciu umiejętności jazdy na pierwszym sprzęcie, łatwiej opanować drugi. Można na nich osiągać większe prędkości oraz łatwiej nimi manewrować. Rolki są z reguły wyposażone w hamulec, który znajduje się z tyłu. Często można przekładać go z jednego buta na drugi. Jeśli ktoś jest zainteresowany bardziej wyczynową jazdą, to zdecydowanie powinien wybrać rolki. Można na nich wykonywać różne akrobacje, a nawet regulować ich szybkość poprzez wymianę kółek. Sprzęt ten daje więcej możliwości, ale wymaga też większych umiejętności. Niezależnie od tego, czy wybierzesz rolki, czy wrotki, masz szansę spędzić czas miło i aktywie oraz poprawić swoją kondycję fizyczną. Dziękujemy za ocenę artykułu Błąd - akcja została wstrzymana Polecane firmy 0 0 0 0 Przeczytaj także

Błąd nr 1 popełniany przez rodziców ucząc swoje dzieci jazdy na łyżwach polega na tym, że nie pozwalają im nauczyć się utrzymywania równowagi na wrotkach. Ich celem jest pomoc dziecku w uniknięciu upadku. Innymi słowy, trzymają swoje dziecko jak lawetę, tocząc je po lodowisku.
Bez wątpienia posiadałeś własną parę, gdy byłeś dzieckiem. Teraz moda na wrotki powraca, a coraz więcej osób decyduje się odświeżyć umiejętność jazdy na butach z kółkami. Nie pamiętasz już, jak to działa? Spokojnie – przygotowaliśmy dla ciebie praktyczny poradnik, który pomoże ci w jeździe na wrotkach. Spis treści:Jazda na wrotkach – zalety Jak jeździć na wrotkach? Podstawy w pigułkach Jazda na wrotkach – co będzie ci potrzebne? Dzieci i jazda na wrotkach Jazda na wrotkach – efekty dla ciała i ducha Wrotki - ranking. TOP 10 wrotek Sprawdź również, co wybrać - wrotki czy rolki? Jazda na wrotkach – zaletyZacznijmy od tego, dlaczego w ogóle warto zakładać wrotki na nogi również w życiu dorosłym. Wbrew pozorom to nie dziecinna zabawa, a bardzo wymagająca aktywność fizyczna, która angażuje do pracy całe ciało. Największą pracę odbywają, rzecz jasna, nogi – jazda na wrotkach to świetny sposób na wymodelowanie łydek, ud i trakcie jazdy na wrotkach pracują również ramiona, brzuch oraz plecy. Skoordynowane działanie różnych grup mięśniowych pomoże ci ukształtować wyprostowaną, dobrą na wrotkach kształtujesz poczucie równowagi i koordynację ruchową. To pozwoli ci pewniej i sprawniej poruszać się na co dzień, ale również będzie stanowiło ułatwienie w innych dyscyplinach wrotkach gubisz sporo kalorii! W ciągu intensywnej jazdy przez godzinę spalisz ich nawet 700. To tyle, co na dwugodzinnym aerobiku. Jazda na wrotkach to przyjemność i frajda. Gdy już opanujesz podstawy, przejażdżki będą sprawiały ci sporo radości i pomogą zredukować stres. Dzięki temu, że szaleństwa na wrotkach intensywnie dotleniają organizm, po krótkim treningu możesz liczyć na poprawę ogólnego wiesz, że wrotki mogą ci służyć jako środek transportu? Gdy już opanujesz jazdę na nich, możesz zastąpić nimi rower. Jako wprawny wrotkarz dotrzesz do celu o wiele prędzej!Jazda na wrotkach bezpieczna dla stawówW odróżnieniu od biegania, jazda na wrotkach nie obciąża stawów – podobnie jak jazda na łyżwach. Płynność ruchu sprawia, że sport ten nie jest dotkliwy nie tylko dla kolan, ale również i kręgosłupa. Dzięki temu jazda na wrotkach to aktywność przyjemna i bezpieczna bez względu na wiek. Jak jeździć na wrotkach? Podstawy w pigułkachJeśli to czytasz, zakładamy, że albo nie miałeś wrotek na nogach nigdy, albo ostatni raz jeździłeś na nich w dzieciństwie. W obydwu tych przypadkach należy zacząć od absolutnych podstaw. Nowe wrotki możesz założyć jeszcze w mieszkaniu. Gdy poczujesz się w nich pewnie stojąc, możesz spróbować w nich pochodzić, wykonując małe etapem jest nauka jazdy. Jak się jeździ na wrotkach? Technika porównywalna jest do jazdy na łyżworolkach lub łyżwach. Jedną nogę należy oderwać od podłoża, następnie odpychając się. Prędkość zwiększaj stopniowo – nawet jeśli po krótkim dystansie poczujesz, że jazda na wrotkach idzie ci lepiej, nie przesadzaj z hamować na wrotkach? Hamowanie na wrotkach z początku sprawia nowicjuszom problemy, ponieważ hamulec mieści się na przedzie buta. Aby zahamować, palce stopy należy przechylić w przód, nie tracąc przy tym równowagi. Trening czyni mistrza, dlatego nie martw się, jeśli hamowanie na wrotkach ci nie wychodzi. Na samym początku nauki możesz zatrzymywać się stopniowo wytracając prędkość, skierowując kolana ku sobie. Jazda na wrotkach – co będzie ci potrzebne?Pierwszym zakupem powinny być oczywiście dobre wrotki. Na rynku dostępne są modele do jazdy rekreacyjnej lub wyczynowej. Tradycyjne modele mają wyższą cholewkę i miękkie koła zapewniające stabilność. Sportowe wrotki są znacznie niższe, a ich kółka są twardsze i bardziej zwrotne, co zapewnia większą prędkość jazdy. Wybór pomiędzy tymi dwoma typami wrotek powinien być pierwszą pierwsze wrotki, zwróć szczególną uwagę na rozmiar. Nie mogą być ani za małe, ani za duże. Najlepiej zmierz wkładki butów, które leżą na tobie idealnie i właśnie tym wymiarem sugeruj się podczas zakupu wrotkarz musi pamiętać o swoim bezpieczeństwie. Nie obędzie się bez ochraniaczy na kolana i kostki, a także kasku. Na samym początku jazdy na wrotkach przydarzy ci się sporo upadków – chroń się przed kontuzjami. Torba na wrotki przyda się, jeśli zamierzasz jeździć z dala od domu. Dzięki niej wygodnie przetransportujesz sprzęt, a także przechowasz swoje buty w trakcie czasem konieczny będzie zakup części zamiennych do wrotek – nowych kółek, łożysk czy hamulców. Bacznie obserwuj swoje wrotki – jeśli po dłuższym użytkowaniu sprawują się gorzej, przyda im się konserwacja. Dzieci i jazda na wrotkachJazda na wrotkach to aktywność, którą możesz uprawiać wraz z całą rodziną. Tak naprawdę nie ma tu żadnego limitu wiekowego – frajdę z tego sportu wyciągną zarówno dzieci, jak i osoby chcesz zachęcić do jazdy na wrotkach swoje dziecko, mamy dobre wieści – może rozpocząć ją nawet 3-4-letni maluch. W przypadku dzieci szczególnie ważny jest dobór odpowiednich wrotek i akcesoriów, które uchronią je w razie upadku, który na samym początku z pewnością zdarzy się nie raz. Jazda na wrotkach – efekty dla ciała i duchaNiepozorna zabawa, jaką jest jazda na wrotkach, to świetny sposób na zgubienie zbędnych kilogramów, modelowanie sylwetki i wypracowanie kondycji. To także doskonała forma spędzania wolnego czasu z najbliższymi. Pamiętaj, że na jazdę na wrotkach nigdy nie jest za późno – już dziś znajdź model dla siebie i spróbuj swoich sił! Polecane artykuły:
Rowerzyści w ruchu miejskim lawirują nie tylko między pędzącymi samochodami, rolkarzami i nieuważnymi pieszymi, ale też pomiędzy gąszczem przepisów. Mandaty wystawiane rowerzystom wahają się od 50 do 500 zł. Dzięki naszemu poradnikowi dowiesz się, jak jeździć zgodnie z prawem i bez narażania zdrowia. 1.
zapytał(a) o 11:30 Jak nauczyć się jeździć na wrotkach? Jak szybko nauczyć się jeżdzić na wrotkach naj w punktach albo jak zacząć itp.:) sorki za kategorie bo nie bylo innej Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2012-03-25 11:30:57 Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 11:32 Na wrotkach niewiem no tak samo jak na rolkach ;)Zacznij jezdzic przy czyms czego sie mozesz trzymac. Potem z kimś kogo sie mozesz trzymac, no i co jakis czas probuj bez niczego jezdzic :)Latwiej sie nauczyc jak znajdziesz dobre miejsce gdzie jest gladki rowny beton :o blocked odpowiedział(a) o 11:31 Kup sobie wrotki , ubierz i próbuj jeździć ;p Jak poćwiczysz to się nauczysz ;] no wychodzisz sobie w wrotkach na drogę i próbujesz utrzymać równowagę, jak już trochę to opanujesz to zacznij powoli jeździć, ale nie szybko jeśli nie chcesz się tak się uczyłam i nieźle mi teraz idzie :) Zgadzam się z poprzednikami ;) nie wie jak sie nie naluczylem Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
#wrotki #rollerskates #rioroller #naukaZostaw Suba👈 i dzwoneczek🛎Aby być na bieżąco. ️FOLLOW ️👉Instagram - krolwrotek https://www.instagram.com Najlepsza odpowiedź Vangelis odpowiedział(a) o 15:25: Ćwicz . Albo zapisz się na lekcje ;) . Odpowiedzi nie poddawaj się i próbój dalej ^^ Moja koleżanka założyła ochraniacze i kijek drewniany od miotły i się nauczyła.! blocked odpowiedział(a) o 15:26 Ćwicz lub zapisz się na wrotki xD drednot odpowiedział(a) o 15:26 νινιєи ♥ odpowiedział(a) o 15:28 ja też nie umiem ;p. a leżą w szafie biedne wrotki. teraz trochę ślamazarnie ale jeżdzę. ujadę, może 50m... jak chcesz się nauczyć, to jeździj codziennie po trochę, najlepiej zacznij po chodniku koło domu z stylem od miotły i ochraniaczami (wiem śmiesznie to wygląda i brzmi, ale tak się powinno, jeśli nie chcesz upaść). przez miesiąc na pewno załapiesz (jeśli nie masz problemu z równowagą, być może szybciej) Uważasz, że ktoś się myli? lub SYx19B7.
  • qfe7l7drvy.pages.dev/104
  • qfe7l7drvy.pages.dev/390
  • qfe7l7drvy.pages.dev/318
  • qfe7l7drvy.pages.dev/214
  • qfe7l7drvy.pages.dev/331
  • qfe7l7drvy.pages.dev/254
  • qfe7l7drvy.pages.dev/256
  • qfe7l7drvy.pages.dev/335
  • qfe7l7drvy.pages.dev/234
  • jak nauczyc sie jezdzic na wrotkach