Celem sakramentu pokuty i pojednania, nazywanego popularnie spowiedzią, nie jest tylko zewnętrzny czyn pokuty np. wyznanie naszych grzechów przed kapłanem, ale przede wszystkim stopniowa przemiana naszego życia i myślenia (wewnętrzna pokuta, skrucha, nawrócenie serca, pokój) i pojednanie z sobą, z innymi ludźmi, ze światem, z Bogiem

Sakrament pojednania jest spotkaniem z miłosiernym Zbawicielem. Przystępując do tego sakramentu powinniśmy dobrze o tym pamiętać. Często bowiem, przygotowując się do spowiedzi, myślimy przede wszystkim o spowiedniku: jak się zachowa, co nam powie, czy nie będzie krzyczał, zadawał pytań, albo też zastanawiamy się, jak przedstawić mu swoje grzechy, aby „dobrze wypaść”. Tymczasem w sakramencie pojednania spotykamy się przede wszystkim z dobrym i kochającym Chrystusem. Przez kapłana mówi On do nas słowa podobne do tych, które skierował do kobiety pochwyconej na cudzołóstwie. Podczas gdy faryzeusze i uczeni w Piśmie chcieli ją zabić, Jezus powiedział do niej: „Nikt cię nie potępił? I Ja ciebie nie potępiam. Idź, a od tej chwili już nie grzesz” (por. J 8,11). 5 warunków dobrej spowiedzi świętej: 1. Rachunek sumienia 2. Żal za grzechy 3. Mocne postanowienie poprawy 4. Szczera spowiedź 5. Zadość uczynienie Panu Bogu i Bliźniemu. Bez dobrego przygotowania nie będzie dobrych owoców tego Sakramentu. Dlatego też zachęcam do przypomnienia regułki spowiedzi i Rachunku sumienia. RACHUNEK SUMIENIA Do przyjęcia sakramentu pokuty należy przygotować się przez rachunek sumienia, zrobiony w świetle słowa Bożego. Najbardziej nadających się do tego tekstów należy szukać w Dekalogu i w katechezie moralnej Ewangelii i Listów Apostolskich: Kazaniu na Górze i pouczeniach apostolskich. (KKK 1454). Rachunek sumienia w oparciu o Dziesięć Przykazań według Kompendium KKK Modlitwa przed rachunkiem sumienia Duchu Święty, Ty oświecasz każdego człowieka, proszę Cię dziś o szczególną pomoc: oświeć swoim światłem mój rozum, abym jasno poznał wszystkie moje grzechy, porusz moją wolę, abym szczerze za nie żałował i postanowił poprawę oraz abym je wszystkie wyznał na spowiedzi. Maryjo Matko moja, mój Aniele Stróżu i święty N., mój patronie, uproście mi potrzebne łaski do przyjęcia tego sakramentu. lub Panie Boże, zgrzeszyłem przeciw Tobie. Nie jestem już godzien nazywać się Twoim dzieckiem. Pragnę powrócić do Ciebie i szczerze wyspowiadać się ze wszystkim moich grzechów. Przyjdź Duchu Święty, oświeć mój rozum, abym dokładnie poznał swoje grzechy, szczerze za nie żałował, postanowił poprawę i z pokorą je wszystkie wyznał na spowiedzi. Pytania wstępne Kiedy ostatni raz przystępowałem do spowiedzi? Czy moja spowiedź i żal były szczere? Czy przychodzę do tego sakramentu ze szczerym pragnieniem nawrócenia, oczyszczenia i odnowienia przyjaźni z Bogiem? Czy może traktuję ten sakrament jako ciężar, przyjmuję go niechętnie i bez odpowiednich dyspozycji serca? Czy na poprzedniej spowiedzi nie zapomniałem lub umyślnie nie zataiłem jakichś grzechów ciężkich? Czy wypełniłem nałożony obowiązek zadośćuczynienia? Czy naprawiłem wyrządzone krzywdy? Czy usiłowałem wypełniać postanowienie poprawy swojego życia według Ewangelii? Ja jestem Pan, Bóg twój. Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną Czy strzegę i rozwijam w swym życiu cnoty wiary nadziei i miłości? Czy wierzę w Boga i chronię siebie przed wątpieniem, niewiarą, herezją, schizmą i odstępstwem od wiary? Czy ufam Bogu i liczę na Jego pomoc w swym życiu doczesnym? Czy mam nadzieję na moje zbawienie? Czy unikam popadania w rozpacz albo w zuchwałą ufność? Czy kocham Boga ponad wszystko? Czy przezwyciężam obojętność, niewdzięczność, oziębłość znużenie, lenistwo duchowe? Czy w swej pysze nie popadałem w nienawiść do Boga? Czy oddaję należną cześć Bogu indywidualnie i we wspólnocie? Czy Boga uwielbiam i przepraszam, czy dziękuję Mu i proszę? Czy składam Mu siebie w ofierze, łącząc się z krzyżową ofiarą Chrystusa? Czy wypełniam śluby i przyrzeczenia złożone Panu Bogu? Czy nie popadałem w grzech bałwochwalstwa, czyli ubóstwiana stworzenia, władzy, pieniądza lub szatana? Czy nie ulegałem zabobonowi, który jest wypaczeniem kultu oddawanego Bogu, przejawiającym się we wróżbiarstwie, magii, czarach i spirytyzmie? Czy nie popadałem w bezbożność, wyrażającą się w kuszeniu Boga w słowach lub czynach? Czy nie popełniłem grzechu świętokradztwa, profanującego osoby i rzeczy święte, zwłaszcza Eucharystię? Czy nie popełniałem grzechu symonii, czyli handlu rzeczami duchowymi? Czy nie popadłem w ateizm: grzech odrzucenia istnienia Boga, lub agnostycyzm, twierdzący że o Bogu nie można nic powiedzieć? Czy oddaję cześć Chrystusowi, Maryi, aniołom i świętym, przedstawianym na obrazach? Nie będziesz brał imienia Pana, Boga twego nadaremno Czy otaczałem szacunkiem imię Boga przez błogosławienie, wychwalanie i wielbienie? Czy nie popadłem w grzech przeciw temu imieniu przez bluźnierstwo, przekleństwo i niewierność przyrzeczeniom składanym w imię Boga? Czy nie przysięgałem fałszywie, czyli czy nie wzywałem imienia Boga, który jest Prawdą, by On był świadkiem kłamstwa? Czy nie popełniłem grzechu wiarołomstwa, czyli przyrzeczenia pod przysięgą, którego nie miałem zamiaru dotrzymać? III. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił Czy świętuję niedziele i święta nakazane, uczestnicząc w Eucharystii i powstrzymując się od wykonywania prac lub zajęć, które przeszkadzają oddawaniu należnej czci Bogu oraz odpoczynkowi duchowemu i fizycznemu? Czy troszczę się o pogłębianie życia rodzinnego, religijnego, kulturalnego i społecznego w dni świąteczne? Czy przeznaczałem czas w te dni na pełnienie dobrych uczynków, zwłaszcza względem ludzi chorych i starych? Czcij ojca swego i matkę swoją Czy szanuję swoich rodziców oraz tych wszystkich, którym Bóg – dla mojego dobra – udzielił nade mną swojej władzy? Czy cenię małżeństwo i rodzinę jako podstawową strukturę w planie Bożym? Czy przyczyniam się do tego, aby moja rodzina była wspólnotą wiary, nadziei i miłości, czyli Kościołem domowym? Czy jako rodzic troszczę się o chrześcijańskie wychowanie swych dzieci i o przekazanie im wiary przez dobry przykład, modlitwę, katechezę rodzinną i uczestnictwo w życiu Kościoła? Czy kocham i szanuję swe potomstwo i zaradzam ich potrzebom duchowym i materialnym? Czy nie sprzeciwiam się wezwaniu Pana skierowanym do któregoś z moich dzieci do pójścia za Nim? Czy okazuję swym rodzicom szacunek, wdzięczność i posłuszeństwo i czy dbam o dobre relacje z rodzeństwem? Czy swym rodzicom świadczę pomoc moralną i materialną w ich starości, chorobie, samotności lub potrzebie? Czy sprawuję władzę w duchu służby, czy kieruję się dobrem społeczności, a nie dobrem własnym? Czy uważam swych przełożonych za przedstawicieli Boga, czy współpracuję z nimi dla dobra publicznego i społecznego? Czy służę ojczyźnie przez udział w wyborach, płacenie podatków, gotowość jej obrony w niebezpieczeństwie i przez prawo konstruktywnej krytyki? Czy wiem, że obywatel może nie przestrzegać zarządzeń władz cywilnych, gdy one są sprzeczne z wymaganiami ładu moralnego, w myśl słów: „Trzeba bardziej słuchać Boga, niż ludzi”? Nie zabijaj Czy nie popełniłem grzechu przeciw życiu przez zabójstwo bezpośrednie i zamierzone, albo czy nie współdziałałem w popełnieniu tego grzechu? Czy nie spowodowałem przerwania ciąży lub czy nie współdziałałem w przerwaniu ciąży przez namowę, przyzwalające milczenie lub dawanie pieniędzy na zabieg? Czy wiem, że popełnienie tego grzechu powoduje nałożenie ekskomuniki, czyli wykluczenie ze wspólnoty? Czy nie uczestniczyłem w grzechu eutanazji, czyli spowodowaniu śmierci osób chorych, upośledzonych lub umierających? Czy nie targnąłem się na własne życie lub czy nie współdziałałem w zamiarach samobójczych bliźniego? Czy swą postawą albo zachowaniem nie dawałem zgorszenia bliźniemu? Czy nie doprowadziłem bliźniego do popełnienia grzechu ciężkiego? Czy troszczyłem się o zdrowie własne i bliźnich, wystrzegając się kultu ciała i czy unikałem wszelkiego rodzaju nadużyć? Czy używałem narkotyków, które wyrządzają bardzo poważne szkody zdrowiu i życiu? Czy nie nadużywałem alkoholu, tytoniu, pożywienia i leków? Czy wobec innych nie stosowałem przemocy fizycznej lub psychicznej? Czy nie łamałem przepisów ruchu drogowego przez brawurową jazdę. Czy stworzyłem członkowi rodziny będącemu w stanie terminalnym odpowiednie warunki do godnego zakończenia życia (przyjęcie sakramentów, modlitwa)? Czy staram się o pokój serca? Czy przezwyciężam gniew i nienawiść, które gdy są dobrowolne i dotyczą spraw poważnych, są grzechem ciężkim przeciw miłości? Czy staram się wobec bliźnich o braterstwo, sprawiedliwość i poszanowanie ludzkiej godności? Czy z życzliwością traktowałem zwierzęta, jako stworzenia Boże i czy unikałem zarówno przesadnej miłości wobec nich jak i wykorzystywania ich w sposób niegodziwy? Czy nie niszczyłem przyrody? Nie cudzołóż Czy uznaję to, że Bóg stwarzając, obdarzył mnie godnością osobową oraz powołał do miłości i wspólnoty? Czy z wdzięcznością i szacunkiem przyjmuję moją męskość bądź kobiecość? Czy pojmuję moje powołanie do czystości jako cnotę moralną, dar Boga, łaskę i owoc działania Ducha Świętego? Czy staram się o panowanie nad sobą? Czy korzystam ze środków (łaska Boża, pomoc sakramentalna, modlitwa, rachunek sumienia, asceza, opanowywanie namiętności rozumem), które pomagają żyć w czystości? Czy odpowiadam na powołanie do praktykowania wstrzemięźliwości, a jeśli jestem związany małżeństwem, czy żyję w czystości małżeńskiej? Czy nie popełniłem grzechów przeciw czystości: cudzołóstwa, masturbacji, nierządu, pornografii, prostytucji, gwałtu, czynów homoseksualnych? Jeśli takie czyny popełniłem na małoletnich, dodatkowo ciężko ich skrzywdziłem fizycznie i moralnie. Jeśli żyję w małżeństwie czy pamiętam, że zawierając ten sakrament wobec Boga i wspólnoty wiernych przyrzekłem jedność, miłość, wierność, nierozerwalność i otwarcie na płodność? Czy współżycie małżeńskie traktuję jako wzajemne obdarowanie i czy jestem otwarty na przekazywanie życia? Czy wiem, że nie mam prawa oddzielić od siebie tych dwóch celów: wzajemnego obdarowania od przekazywania życia, wykluczając z nich pierwszy lub drugi? Czy w pożyciu małżeńskim respektowałem naukę Kościoła odnośnie odpowiedzialnego rodzicielstwa, to jest czy uwzględniałem okresy naturalnej płodności i niepłodności zachowując okresową wstrzemięźliwość seksualną? Czy nie poddałem się bezpośredniej sterylizacji, czy nie stosowałem środków antykoncepcyjnych, lub stosunków przerywanych? Czy nie zgrzeszyłem przeciw wierności małżeńskiej wybierając sztuczną inseminację lub sztuczne zapłodnienie i uniemożliwiając tym samym stanie się ojcem i matką wyłącznie dzięki sobie? Czy wiem, że dziecko jest darem Boga, że ma prawo być owocem aktu miłości małżeńskiej swoich rodziców i że od chwili swego poczęcia ma prawo do szacunku? Czy nie popełniłem grzechów przeciw godności małżeństwa: cudzołóstwa, rozwodu, poligamii, kazirodztwa, konkubinatu, aktów seksualnych przed zawarciem małżeństwa lub poza małżeństwem? VII. Nie kradnij Czy szanuję prawo do własności prywatnej własnej i bliźnich? Czy zachowuję to przykazanie przez praktykowanie sprawiedliwości i miłości, umiarkowania i solidarności? Czy uczciwie zdobywam swój majątek? Czy umiem dzielić się swoją własnością z potrzebującymi? Czy dotrzymywałem obietnic i przestrzegałem zawartych umów? Czy naprawiłem popełnioną niesprawiedliwość, czy zwróciłem rzecz bezprawnie nabytą? Czy nie przywłaszczyłem sobie własności bliźniego? Czy sprawiedliwie wynagradzałem pracę? Czy nie fałszowałem wartości sprzedawanych towarów ze szkodą dla nabywcy? Czy nie fałszowałem czeków i rachunków? Czy uczciwie płaciłem podatki? Czy nie uprawiałem lichwy i korupcji? Czy nie wykorzystywałem dóbr społecznych do prywatnego użytku? Czy solidnie wykonywałem swą pracę zawodową, czy nie spowodowałem szkód i strat przez marnotrawstwo? Jeśli jestem pracodawcą, czy szanowałem pracowników i czy nie wykorzystywałem ich praw? Czy nie byłem zainteresowany w działalności gospodarczej jedynie zyskiem? Czy rozwiązywania nieporozumień w pracy szukałem na drodze dialogu? Czy pamiętam, że praca jest zarówno prawem jak i obowiązkiem i że wykonując ją z zaangażowaniem i kompetentnie, współpracuję ze Stwórcą? Czy traktuję swą pracę jako źródło utrzymania siebie, swoich bliskich i jako służbę wspólnocie ludzkiej oraz czy ona staje się środkiem mojego uświęcenia i współpracy z Chrystusem w dziele Jego Odkupienia? Czy angażowałem się w życie polityczne i społeczne jako chrześcijanin? Czy troszczyłem się o wprowadzanie pokoju i sprawiedliwości? Czy pamiętam o słowach Pana Jezusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”? Czy w miarę swoich możliwości wspierałem ubogich nie tylko materialnie, ale także w ich życiu kulturowym, moralnym i religijnym? Czy spełniałem uczynki miłosierdzia co do duszy (grzeszących upominać, nieumiejętnych pouczać, wątpiącym dobrze radzić, strapionych pocieszać, krzywdy cierpliwie znosić, urazy chętnie darować, modlić się za żywych i zmarłych)? Czy spełniam uczynki miłosierne co do ciała (łaknących nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać, podróżnych w dom przyjąć, chorych nawiedzać, więźniów wspierać, zmarłych pogrzebać). VIII. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu Czy jestem szczery i prawdomówny w swoim mówieniu i działaniu? Czy nie zaniedbuję obowiązku poszukiwania prawdy, przylgnięcia do niej i podporządkowania swego życia jej wymaganiom? Czy idę za nauką Jezusa, który o sobie powiedział: „Ja jestem Prawdą”? Czy wystrzegam się dwulicowości, udawania i obłudy? Czy daję świadectwo ewangelicznej prawdzie w swym życiu prywatnym i publicznym nawet za cenę ofiary własnego życia? Czy nie zgrzeszyłem dawaniem fałszywego świadectwa, krzywoprzysięstwem i kłamstwem? Czy nie popadłem w grzechy pochopnego osądzania, obmowy, zniesławiania i oszczerstwa, przez które zniszczyłem dobre imię bliźniego? Czy nie posługiwałem się pochlebstwem, służalczością, chełpliwością zmierzając do popełnienia grzechów ciężkich lub osiągnięcia niegodziwych korzyści? Czy pamiętam, że wykroczenia przeciw prawdzie domagają się naprawienia krzywd? Czy szanowałem prawdę w komunikacji międzyludzkiej i przekazie informacji? Czy w tej dziedzinie brałem pod uwagę dobro osobiste i dobro wspólne, poszanowanie życia prywatnego i niebezpieczeństwo zgorszenia? Czy zachowałem tajemnice życia zawodowego oraz tajemnice powierzone w sekrecie? Nie pożądaj żony bliźniego twego Czy przez oczyszczenie serca i praktykowanie cnoty umiarkowania przezwyciężałem pożądliwość cielesną w myślach i pragnieniach? Czy modliłem się o czystość serca? Czy troszczyłem się o czystość intencji i czystość spojrzenia? Czy czuwałem nad uczuciami i wyobraźnią? Czy zachowuję cnotę wstydliwości, która ochrania intymność, a której domaga się czystość? Ani żadnej rzeczy, która jego jest Czy zachowując to przykazanie, dbałem o szacunek dla cudzej własności? Czy nie poddawałem się grzechom chciwości i nieumiarkowanemu pożądaniu dóbr bliźnich? Czy nie zgrzeszyłem zazdrością, która oznacza smutek doznawany z powodu dobra należącego do drugiego człowieka i nieumiarkowane pragnienie przywłaszczenia sobie tego dobra? Czy troszczę się o ubóstwo serca, czyli o oderwanie od bogactw i powierzenie się Opatrzności Bożej, wyzwalającej z niepokoju o jutro? Czy pragnę Boga – prawdziwego szczęścia –– który wyzwala mnie od nadmiernego przywiązania od dóbr doczesnych? FORMUŁA SPOWIEDZI P – W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. K – Na wieki wieków. Amen. P – Jestem /np. uczniem klasy…, mężem, żoną, lub Mam … lat/. Ostatni raz byłem u spowiedzi (mówisz kiedy), pokutę zadaną odprawiłem(lub nie i dlaczego), obraziłem Pana Boga następującymi grzechami… (wyznajesz swoje grzechy). Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję, obiecuję poprawę, i proszę Cię Ojcze o pokutę i rozgrzeszenie. K – (kapłan rozmawia z tobą, modli się i udziela rozgrzeszenia) P – (cicho modlisz się:) Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu. (po słowach kapłana: „ja odpuszczam tobie grzechy w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego” odpowiadasz: AMEN) K – Wysławiajmy Boga, bo jest dobry P – Bo Jego miłosierdzie trwa na wieki. K – Pan odpuścił tobie grzechy, idź w pokoju. P – Bóg zapłać.

I tak - poprzez Sakrament Pokuty „każdy chrześcijanin i cała wspólnota wierzących otrzymują pewność przebaczenia mocą odkupieńczej Krwi Chrystusa”. Sakrament pokuty i pojednania jest najbardziej osobisty, intymny: w nim sam grzesznik staje przed obliczem Boga ze swą winą, żalem, ale i ufnością . Ustanowienie sakramentu pojednania i pokuty Chrystus ustanowił sakrament pokuty dla wszystkich grzeszników w Kościele, a przede wszystkim dla tych, którzy po chrzcie popełnili grzech ciężki i w ten sposób utracili łaskę chrztu oraz zadali ranę komunii kościelnej. Sakrament pokuty daje im nową możliwość nawrócenia się i odzyskania łaski usprawiedliwienia. Ojcowie Kościoła przedstawiają ten sakrament jako “drugą deskę (ratunku) po rozbiciu, jakim jest utrata łaski” (Katechizm Kościoła Katolickiego 1446). Co rozumiemy przez sakrament pokuty? W sakramencie pokuty Bóg przebacza grzechy popełnione po chrzcie świętym, przez rozgrzeszenie kapłańskie. Sakrament ten nazywany jest także:– Sakramentem nawrócenia,– Spowiedzią święta,– Sakramentem pojednania. Kiedy Pan Jezus ustanowił sakrament pokuty? Sakrament pokuty ustanowił Pan Jezus w dniu zmartwychwstania, gdy stanął wśród Apostołów w Wieczerniku, tchnął na nich i powiedział: “Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 19-23). Z czego składa się sakrament pokuty? Sakrament pokuty składa się z trzech aktów penitenta oraz z rozgrzeszenia kapłańskiego. Co to są akty penitenta? Aktami penitenta są:– żal za grzechy,– spowiedź przed kapłanem,– postanowienie wypełnienia zadośćuczynienia. Co to jest żal za grzechy? Żal za grzechy (skrucha) jest to boleść duszy z powodu obrażenia Pana Boga, najlepszego Ojca. Jeżeli źródłem żalu jest miłość do Boga, wtedy żal jest “doskonałym”; jeśli opiera się na innych motywach, wtedy nazywamy go “niedoskonałym”. Co to jest spowiedź święta? Spowiedź święta jest to wyznanie przed kapłanem wszystkich grzechów ciężkich, których penitent jeszcze nie wyznał, a które przypomniał sobie po starannym zbadaniu swego sumienia. Wyznanie grzechów powszednich nie jest samo w sobie konieczne, niemniej jest przez Kościół żywo zalecane. Co rozumiemy przez zadośćuczynienie? Kapłan na spowiedzi zadaje penitentowi wypełnienie pewnych czynów “zadośćuczynienia” lub “pokuty”, by wynagrodził szkody spowodowane przez grzech i postępował w sposób godny ucznia Chrystusa. Kto może spowiadać? Tylko kapłan, który został upoważniony przez władzę kościelną do spowiadania, może przebaczyć grzechy w imieniu Chrystusa. Jak kapłan udziela rozgrzeszenia? Po wyznaniu grzechów z żalem, penitent otrzymuje pouczenie i pokutę, po czym kapłan udziela rozgrzeszenia, wypowiadając słowa:“Bóg Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat za sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam tobie grzechy w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Penitent odpowiada: Amen. Jakie skutki duchowe sprawia sakrament pokuty? Skutkami duchowymi sakramentu pokuty są:– Pojednanie z Bogiem, przez które penitent odzyskał łaskę Bożą,– pojednanie z Kościołem,– darowanie kary wiecznej, związanej z grzechami śmiertelnymi,– darowanie, przynamniej częściowe, kar doczesnych, będących skutkiem grzechów,– pokój i pogoda sumienia oraz pociecha duchowa,– wzrost sił duchowych do walki ze złem. Czy indywidualna spowiedź jest konieczna? Indywidualna i kompletna spowiedź z grzechów ciężkich oraz rozgrzeszenie, stanowią jedyny zwyczajny sposób pojednania się z Bogiem i Kościołem. Jak nazywamy drogę powrotu do Boga? Drogę powrotu do Boga nazywamy nawróceniem się od popełnionych grzechów oraz mocne postanowienie poprawy na przyszłość. Źródłem nawrócenia jest nadzieja na miłosierdzie Boże. Co to jest odpust? Odpust jest to całkowite lub częściowe darowanie przez Boga kar doczesnych będących skutkiem grzechów. Jakie warunki trzeba spełnić dla zyskania odpustu zupełnego? Aby zyskać odpust zupełny trzeba:– być w stanie łaski Bożej (uświęcającej),– przyjąć Komunię świętą,– pomodlić się w intencji papieża,– wyzbyć się wszelkiego przywiązania do grzechów. W naszej parafii Sakrament pokuty i pojednania sprawowany jest codziennie pół godziny przed Mszą czwartek – podczas adoracji Najświętszego Sakramentu – godzinę przed Mszą św. wieczornąI piątek – godzinę przed Mszą św. wieczorną Katecheza 2 dla wszystkich klas i grup wiekowych.Przykładowy rachunek sumienia: https://paulini.com.pl/rachunek-sumienia/Przykładowa formułka spowiedzi: http W sakramencie pokuty grzesznik, poddając się miłosiernemu sądowi Boga, uprzedza w pewien sposób sąd, któremu zostanie poddany na końcu życia ziemskiego. Już teraz bowiem, w tym życiu, jest nam dana możliwość wyboru między życiem a śmiercią, i tylko idąc drogą nawrócenia, możemy wejść do królestwa Bożego, z którego wyklucza grzech ciężki Nawracając się do Chrystusa przez pokutę i wiarę, grzesznik przechodzi ze śmierci do życia i „nie idzie na sąd” (J 5,24). Skutki duchowe sakramentu pokuty są następujące: pojednanie z Bogiem, przez które penitent odzyskuje łaskę; pojednanie z Kościołem; darowanie kary wiecznej spowodowanej przez grzechy śmiertelne; darowanie, przynajmniej częściowe, kar doczesnych, będących skutkiem grzechu; pokój i pogoda sumienia oraz pociecha duchowa; wzrost sił duchowych do walki, jaką musi prowadzić chrześcijanin. Indywidualna i całkowita spowiedź z grzechów ciężkich oraz rozgrzeszenie stanowią jedyny zwyczajny sposób pojednania się z Bogiem i Kościołem. (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1470,1496-1497) The purpose of the following study is to explain the presence and theological meaning of the psalms used in the Church's penitential practice. In the first part of this paper, in charting the panorama of penitential practice in antiquity, we will
Poniższe teksty na temat spowiedzi pochodzą z książki: „Rachunek i wychowanie sumienia.” – Ks. Ksawery M. Kujawa CPPS FUNDAMENT POKUTY I POJEDNANIA Bóg Ojciec nas kocha. On może zaspokoić wszystkie nasze pragnienia, ponieważ jest osobową Miłością, Pokojem, Prawdą, Światłością, Życiem, Miłosierdziem… Jesteśmy powołani do szczęścia – do życia w jedności i harmonii z Bogiem i światem tu na ziemi (przez wiarę, nadzieję i miłość) – i do szczęścia wiecznego. „ Wtedy więc będziemy odpoczywali i oglądali, będziemy oglądali i kochali, będziemy kochali i wychwalali. Oto co będzie na końcu, ale bez końca. Bo i jakiż inny jest nasz cel, jeśli nie dojście do Królestwa, które nie będzie miało końca” (św. Augustyn). Przez świadomy i wolny wybór grzechu, oddalamy się od Boga lub nawet zupełnie zrywamy z Nim więź… Grzech osłabia lub niszczy miłość, wprowadza niepokój i nieład, osłabia lub niszczy nasze życie, a powtarzany – wprowadza w wady, a w niektórych przypadkach nawet w perwersje… Grzech jest niewiernością wobec przymierza z Bogiem, które zawarliśmy w momencie chrztu świętego, niszczy przyjaźń z Nim, rani Jego Najświętsze Serce… Grzech również rani nas samych, zaś ciężki grzech – odrzucenie słów (przykazań) Boga, który jest Miłością – jest duchową śmiercią człowieka i prowadzi do stanu wiecznego niespełnienia i wiecznej śmierci (dlatego nazywa się go również „śmiertelnym”). Można tę rzeczywistość porównać do odciętej od krzewu gałązki – która nawet jeśli po ścięciu wygląda na zieloną i świeżą – po pewnym czasie uschnie, gdyż nie ma łączności z krzewem (por. J 15, 6). Grzech jest źródłem wielu cierpień duchowych, psychicznych, a nawet może powodować choroby fizyczne nasze i naszych bliźnich. Jezus Chrystus, Syn Boży, stał się Człowiekiem, przyszedł na ziemię i przelał swoją Krew, cierpiał i umarł – dał swoje życie z miłości do nas – aby uwolnić nas z grzechów i otworzyć nam drogę do prawdziwego życia, szczęścia i pokoju. On też na fundamencie swoich najbliższych uczniów – Apostołów – założył Kościół, któremu po swoim zmartwychwstaniu zlecił posługę pojednania mocą Jego Ducha (por. J 20, 23). Przez pokutę i pojednanie wracamy na „drogę życia”, gdy z powodu winy odeszliśmy od przyjaźni z Bogiem, a weszliśmy na „drogę śmierci”, jak usychające gałązki, które są na nowo wszczepione w krzew. Sakrament pokuty i pojednania jest sakramentem uzdrowienia, przez niego na nowo odbudowujemy przyjaźń z Bogiem, a właściwie to sam Pan Jezus, Dobry Pasterz wyciąga nas z cierni grzechu, leczy nasze rany „balsamem” swojej Krwi i prowadzi nas do swojej „małej trzódki” – Kościoła – abyśmy byli otoczeni Jego miłością i z niej czerpali siłę do życia. Spowiedź jest więc przede wszystkim darem Boga dla nas, ponieważ możemy skorzystać ze zdrojów łask, które Chrystus nam wysłużył swoją najdroższą Krwią – „w Jego ranach jest nasze zdrowie” (Iz 53, 5). Rozważając ogromne cierpienia i śmierć Jezusa, którą poniósł na krzyżu, aby nas uwolnić od grzechów, rozumiemy też, że grzech jest naprawdę czymś bardzo poważnym, jeśli Bóg podjął aż taka ofiarę, aby nas z niego wyzwolić. Św. Klemens Rzymski (II w.) pisze: „Spójrzmy na Krew Chrystusa i przekonajmy się, jak jest drogocenna dla Jego Ojca; przelana dla naszego zbawienia, przyniosła całemu światu laskę skruchy„, (św. Klemens Rzymski, List do Koryntian 7, 4). Każdy człowiek, każdy z nas jest grzesznikiem. Biblia uczy: „Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu,to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy„ (1 J 1,8). Celem sakramentu pokuty i pojednania, nazywanego popularnie spowiedzią, nie jest tylko zewnętrzny czyn pokuty np. wyznanie naszych grzechów przed kapłanem, ale przede wszystkim stopniowa przemiana naszego życia i myślenia (wewnętrzna pokuta, skrucha, nawrócenie serca, pokój) i pojednanie z sobą, z innymi ludźmi, ze światem, z Bogiem i Kościołem. GRZECH CIĘŻKI I LEKKI Mamy obowiązek (a jest to wymaganie nie tyle Kościoła, co prawa Bożego – iure divino) wyznać w spowiedzi wszystkie ciężkie grzechy, nawet dotyczące „tylko” pożądania zła (dwa ostatnie Boże przykazania) – co do częstotliwości (ile razy?) i z okolicznościami, które zmieniają rodzaj grzechu (por. Mt 5, 28; Sobór Trydencki DS 1679,DS 1707). Dlatego kapłan może o te rzeczy zapytać podczas spowiedzi. Gorąco się zaleca (choć nie jest to bezwzględnie konieczne) wyznać także wszystkie codzienne winy (grzechy powszednie), gdyż to pomaga nam kształtować sumienie, walczyć ze złymi skłonnościami, poddawać się leczącej mocy Chrystusa i postępować w życiu Ducha (por. KKK 1458). Nawet jeśli zachowujemy „Dziesięć przykazań” nie znaczy to, że jesteśmy już doskonali. Przecież żyć po chrześcijańsku to znaczy żyć w duchu całej nauki Chrystusa i naśladować naszego Mistrza i Pana. Możemy też zawsze się zastanowić, czy inni patrząc na nas mogą powiedzieć tak, jak się mówiło o pierwszych chrześcijanach: „Zobaczcie, jak oni się miłują!”.Aby jakiś grzech mógł być nazwany CIĘŻKIM, muszą być trzy warunki: 1. POWAŻNA MATERIA – poważne złamanie Bożego Prawa (przykazania Bożego lub kościelnego, przykazania miłości); 2. JASNA, PEŁNA ŚWIADOMOŚĆ O WAŻNOŚCI RZECZY – wiedza, że czyn jest grzechem, złem, że się sprzeciwia Bożemu Prawu. Jeśli ktoś popełni grzech „w dobrej wierze”, gdyż nie wiedział, że to grzech, a chciał dobrze („bona fides”), zmniejsza to ciężar grzechu, a jeśli chciał uczynić coś złego („mała fides”), a nie wiedział, że to nie jest ciężki grzech – ciężar grzechu jest większy. 3. WOLNA WOLA W DECYZJI – dostateczny stopień wolności, pełna zgoda, osobisty wybór JEST CIĘŻKI WTEDY, GDY JEST TO POWAŻNA SPRAWA, GDY WIEM O TYM I TO WYBIORĘ. Natomiast gdy całkowicie lub w istotnej części brakuje jednego z tych elementów np. gdy jest niepełna świadomość (np. w półśnie, w nagłej sytuacji, w porywie pożądania, gdy nie ma czasu na zastanowienie…) lub gdy ktoś jest zewnętrznie przymuszony, grzech jest lekki. Obiektywnie ciężkie winy to popełnione świadomie i z własnego wyboru np. ŚWIĘTOKRADZTWO, PRAKTYKOWANIE MAGII LUB SPIRYTYZMU, NIEOBECNOŚĆ NA MSZY ŚW. W NIEDZIELE LUB OBOWIĄZUJĄCE ŚWIĘTA, CIĘŻKIE PRACE BEZ POTRZEBY W DZIEŃ PAŃSKI, NIENAWIŚĆ BLIŹNIEGO, ZABÓJSTWO NIEWINNEGO, POPEŁNIENIE LUB W JAKIKOLWIEK SPOSÓB UCZESTNICZENIE W ABORCJI, POWAŻNE ZRANIENIE KOGOŚ, UNIEMOŻLIWIANIE POCZĘCIA, ŚWIADOME POWODOWANIE ZAGROŻENIA SWOJEGO ŻYCIA LUB ŻYCIA INNYCH, NIERZĄD, ROZWIĄZŁOŚĆ, CUDZOŁÓSTWO, ZGORSZENIE, WYRZĄDZENIE WIELKIEJ SZKODY MATERIALNEJ, POWAŻNA KRADZIEŻ, ROZBÓJ, OCZERNIENIE, PYCHA, ŚWIADOME KONSEKWENCJI I DOBROWOLNE CZĘSTE NADUŻYWANIE ALKOHOLU, UŻYWANIE NARKOTYKÓW, ODRZUCENIE BOŻEJ MIŁOŚCI itp. CZY PO OSTATNIEJ SPOWIEDZI: – Wypełniłem zadaną pokutę? – Naprawiłem zło wyrządzone bliźniemu? ŻAL ZA GRZECHY l POSTANOWIENIE POPRAWY Poproś Boga i ludzi, których zraniłeś swoim grzechem o przebaczenie aktem żalu, modląc się przygotowaną modlitwą na przygotowanie do spowiedzi, modlitwą pokutnego psalmu lub własnymi słowami. Zdecyduj się wrócić „do domu Ojca” i powiedz Mu, ze definitywnie pragniesz być Jego córką lub synem… Zdecyduj, że pozostawiasz grzech i decydujesz się na życie z Chrystusem – w Jego łasce, w Jego miłości, w przyjaźni z Nim… PROPOZYCJA MODLITWY PRZYGOTOWUJĄCEJ DO SPOWIEDZI Panie Boże, jestem grzesznikiem. Zawiniłem wobec Ciebie i moich bliźnich nie tylko myślami, mową, czynami ale też zaniedbaniem. Nieraz mógłbym przecież więcej uczynić dla Ciebie i dla ludzi znajdujących się w trudnościach, dla pokoju i uniknięcia skłóceń. Wygoda, ambicja i chęć posiadania były dla mnie jednak ważniejsze niż Ty. Moich bliźnich traktowałem często egoistycznie, bez miłości. Boję się spowiedzi, ale wiem, że powinienem się przełamać. Chcę przyjść do Ciebie i prosić o oczyszczenie przez Twoją Najdroższą Krew, aby zacząć na nowo i bardziej konkretnie żyć jako chrześcijanin. Nie jest mi łatwo wyznać grzechy księdzu, który jest człowiekiem jak ja i również ma swoje słabości, ale chcę widzieć i spotykać w nim Ciebie, Panie. Daj mu Twojego Ducha, aby potrafił mi przekazać Twoją Wolę. Amen. Kliknij => UZDRAWIAJĄCA MOC SPOWIEDZI – Scott Hahn – „Uzdrawiająca moc spowiedzi” to niezwykła, pełna żaru książka człowieka, który odkrył wielki dar spowiedzi sakramentalnej w Kościele katolickim. Autor był prezbiteriańskim pastorem, ale pod wpływem lektury dzieł Ojców Kościoła oraz Pisma świętego doszedł do wniosku, że naukę Chrystusa w pełni głosi Kościół katolicki. Jego rady pomogą wyrwać się z utartych kolein życia duchowego i wrócić do domu w ramiona kochającego Ojca..….>> zobacz więcej SZCZERA SPOWIEDŹ l ZADOŚĆUCZYNIENIE PANU BOGU l BLIŹNIEMU „Jak wielu przepadło z powodu nieszczerej spowiedzi” św. Teresa z Avila, doktor Kościoła l. UWAGI DOTYCZĄCE SPOWIADANIA SIĘ I ZADOŚĆUCZYNIENIA Gdy będziesz żałować za swoje grzechy, gdy zdecydujesz się więcej nie grzeszyć, otrzymasz rozgrzeszenie i odejdziesz, aby dziękować Miłosiernemu Ojcu. Jezus powiedział Apostołom, których następcami są biskupi i kapłani: „Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, sq im zatrzymane” (J 20, 23). Tajemnica spowiedzi jest święta i nie może być zdradzona pod żadnym pretekstem. Gdy kapłan wypowie słowa rozgrzeszenia, możesz być pewny, że w tym momencie sam Ojciec Niebieski przebaczył ci to wszystko, co w sposób ważny wyspowiadałeś i skruszony pokutą zadośćuczyniłeś Bogu i bliźniemu. Pan Jezus nie będzie cię już pytać na Sądzie Ostatecznym. Dlatego jest ważne szczere wyznanie i żal – abyś był szczery wobec siebie i Boga. Konfesjonał jest dla tych, którzy czują się grzesznikami, a nie dla tych, którzy udają świętych (por. Łk 18, 10-13). Spowiedź nie jest duchową rozmową, psychoterapią czy autobiografią. Spowiedź jest wtedy, gdy wyznasz swoje grzechy, obiektywnie i jasno (nie chodzi o skrupulatne analizowanie, tłumaczenie się), kapłan może cię o coś zapytać – nie z ciekawości, ale dla twojego dobra, aby ci pomóc właściwie się wyspowiadać; możesz mu też powiedzieć o swoich kłopotach i problemach, wątpliwościach i niejasnościach. Jeśli nie ma szczerego wyznania, żalu i postanowienia, że więcej nie będziemy grzeszyć, a także jeśli z własnej woli ukryjemy jakiś ciężki grzech, sakrament spowiedzi jest nieważny i nie są nam odpuszczone grzechy; oprócz tego czynimy dodatkowy grzech: świętokradzko się spowiadamy. Jeśli po takiej spowiedzi przyjmujemy Komunię swiętą, to ona też jest świętokradzka. Nie pozwól, aby wstyd zamknął ci usta, abyś się świętokradzko wyspowiadał. W spowiedzi świętej przychodzisz przede wszystkim przed oblicze Boga, obecnego w kapłanie. Jeśli zapomniałeś wyznać jakiś ciężki grzech, spowiedź była ważna, ale należy ten grzech powiedzieć przy następnej spowiedzi. Bóg nic nie przebacza tylko tym, którzy świadomie ukryją jakiś ciężki grzech. Grzechów należy się wstydzić, ale nie wstydzić się ich wyznania! Pokuta, którą zadaje kapłan, ma ci pomóc w twoim powrocie do duchowego zdrowia i choć trochę wynagrodzić szkody. Może to być modlitwa, dzieło miłosierdzia, służba bliźniemu, coś, co ci pomoże nosić twój krzyż czy pełnić obowiązki stanu… Po spowiedzi jak najprędzej wypełnij pokutę – zadośćuczynienie i w radości uwielbiaj Pana, który okazał ci tak wielkie miłosierdzie. O ile to możliwe, jak najszybciej należy też starać się zadośćuczynić lepszym życiem Bogu i bliźniemu – np. o ile możesz naprawić popełnione szkody (np. zwrócić ukradzione przedmioty lub dać ofiarę na charytatywne cele), przywrócić dobrą sławę temu, kto został oczerniony, starać się też wypełnić rady kapłana, które usłyszałeś podczas spowiedzi, i trudzić się, aby jak najdłużej wytrwać i pogłębiać przyjaźń z Chrystusem – a przynajmniej wytrwać bez ciężkich grzechów). Kliknij => Nie bój sie, jest Miłość. Inaczej o spowiedzi. – O. Stanisław Jarosz OSPPE– Jak żyć, by nie utracić ukrytego w nas skarbu obecności Boga? Jak trwać w zjednoczeniu z Chrystusem, by życie Boże dane nam na chrzcie świętym nie pozostało martwym nasieniem i wydało wspaniałe owoce zbawienia?… PRZYKŁAD UCZESTNICZENIA W OBRZĘDACH SAKRAMENTU SPOWIEDZI ŚWIĘTEJ Przychodzisz i klękasz, przede wszystkim przed osobą Boga, który działa przez służbę kapłana. W pokoju i zaufaniu, świadomy, że Bóg jest bogaty w miłość i miłosierdzie stań przed Niebieskim Ojcem… Przystępujący do konfesjonału, mogą pozdrowić kapłana słowami: Penitent: NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS! Kapłan: Na wieki wieków. Amen. Spowiedź należy rozpocząć znakiem krzyża: Penitent: W IMIĘ OJCA I SYNA, I DUCHA ŚWIĘTEGO. AMEN. Następnie kapłan w kilku słowach może wprowadzić w spowiedź, i, o ile kapłan cię nie zna,przedstaw się: Penitent: JESTEM… (stan cywilny – kościelny, zawód, ewentualnie wiek itp.). 81 Te informacje są potrzebne, aby kapłan mógł lepiej zrozumieć twoją sytuację i udzielić ewentualnej rady. Następnie powiedz: Penitent: OSTATNI RAZ SPOWIADAŁEM SIĘ… {kiedy?). POKUTĘ WYPEŁNIŁEM, BOGA OBRAZIŁEM NASTĘPUJĄCYMI GRZECHAMI… Wyznajesz swoje grzechy, obiektywnie i jasno. Wyznanie grzechów możesz zakończyć słowami: Penitent: WIĘCEJ GRZECHÓW NIE PAMIĘTAM, ZA WSZYSTKIE SZCZERZE ŻAŁUJĘ, POSTANAWIAM POPRAWĘ, A CIEBIE OJCZE DUCHOWNY PROSZĘ O POKUTĘ I ROZGRZESZENIE. Kapłan ma prawo cię o coś zapytać (np. o częstotliwość ciężkich grzechów), a później może udzielić rad i zadaje pokutę do wypełnienia. Następnie gdy kapłan wypowiada słowa rozgrzeszenia, ewentualnie wyciągając dłoń nad twoją głową (w epikletycznym geście na znak działającej w tym momencie mocy Ducha Świętego), żałuj za swoje grzechy. (Żal możesz wyrazić ewangelicznymi słowami – cicho powtarzając: „Boże, bądź milościw mnie grzesznemu!”) Kapłan: Bóg, Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam tobie grzechy. W IMIĘ OJCA I SYNA I DUCHA ŚWIĘTEGO. Penitent: AMEN. Spowiedź sakramentalna kończy się zwykle dialogiem wyrażającym wdzięczność za miłosierdzie i przebaczenie: Kapłan: Wysławiajcie Pana, bo jest dobry. Penitent: BO JEGO ŁASKA TRWA NA WIEKI. Kapłan: Pan odpuścił tobie grzechy, idź w pokoju! Penitent: BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI! PROPOZYCJA MODLITWY PO SPOWIEDZI Panie Jezu, dziękuję Ci za Twoją Krew przelaną na krzyżu, która mnie obmyła na nowo w sakramencie pojednania. Otrzymałem nową czystość serca i uczestnictwo w Twoim życiu, tak jak w momencie przyjęcia chrztu świętego. Przyjąłem na nowo Twoją przyjaźń i Twoją miłość, która łączy mnie ze wszystkimi ludźmi. Pragnę żyć według moich postanowień, zadośćuczynić za grzechy, pracować nad sobą i dać świadectwo o Twojej Ewangelii. Pozwól mi być coraz bardziej Twoim uczniem, Twoim misjonarzem. Chcę nie tylko przyjąć Twoje dary, ale przyczyniać się do tego, aby również inni poznali Twoją miłość i potrafili żyć w jedności z Tobą, który jesteś Ojcem i Synem, i Duchem Świętym. Amen. Powyższy tekst na temat spowiedzi pochodzi z książki: „Rachunek i wychowanie sumienia.” – Ks. Ksawery M. Kujawa CPPS Więcej materiałów na temat Spowiedzi => TUTAJ Spowiedź bez końca -Paweł Kozacki OP, Wojciech Prus OP -Ta książka to rozmowa o najbardziej intymnym z sakramentów. Spowiedź dotyka przepaści duszy, jak żaden inny sakrament znajdując się na styku boskich i ludzkich tajemnic. Dominikanie Paweł Kozacki i Wojciech Prus mówią o trudach i pięknie spowiedzi, przypominającej rodzenie się nowego życia…. Z Katechizmu Kościoła Katolickiego o Sakramencie Pokuty i Pojednania 1422 „Ci zaś, którzy przystępują do sakramentu pokuty, otrzymują od miłosierdzia Bożego przebaczenie zniewagi wyrządzonej Bogu i równocześnie dostępują pojednania z Kościołem, któremu, grzesząc, zadali ranę, a który przyczynia się do ich nawrócenia miłością, przykładem i modlitwą”. I. Jak jest nazywany ten sakrament? 1423 Nazywa się go sakramentem nawrócenia, ponieważ urzeczywistnia w sposób sakramentalny wezwanie Jezusa do nawrócenia, drogę powrotu do Ojca, od którego człowiek oddalił się przez grzech. Nazywa się go sakramentem pokuty, ponieważ ukazuje osobistą i eklezjalną drogę nawrócenia, skruchy i zadośćuczynienia ze strony grzesznego chrześcijanina. 1424 Nazywa się go sakramentem spowiedzi, ponieważ oskarżenie – spowiedź z grzechów przed kapłanem jest istotnym elementem tego sakramentu. Sakrament ten jest również „wyznaniem”, uznaniem i uwielbieniem świętości Boga oraz Jego miłosierdzia wobec grzesznego człowieka. Nazywa się go sakramentem przebaczenia, ponieważ przez sakramentalne rozgrzeszenie wypowiedziane słowami kapłana Bóg udziela penitentowi „przebaczenia i pokoju”. Nazywa się go sakramentem pojednania, ponieważ udziela grzesznikowi miłości Boga przynoszącej pojednanie: „Pojednajcie się z Bogiem” (2 Kor 5, 20). Ten, kto żyje miłosierną miłością Boga, jest gotowy odpowiedzieć na wezwanie Pana: „Najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim” (Mt 5, 24). II. Dlaczego sakrament pojednania po chrzcie? 1425 „Zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego” (I Kor 6, 11). Trzeba uświadomić sobie wielkość daru Bożego, jaki otrzymaliśmy w sakramentach wtajemniczenia chrześcijańskiego, by zrozumieć, do jakiego stopnia grzech powinien zostać wyeliminowany z życia tego, kto „przyoblekł się w Chrystusa” (Ga 3, 27). Św. Jan Apostoł przypomina nam: „Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy” (1 J I, 8). Sam Pan nauczył nas modlić się: „Przebacz nam nasze grzechy” (Łk 11, 4), łącząc razem wybaczanie sobie nawzajem win z przebaczeniem grzechów, jakiego udzieli nam Bóg. 1426 Nawrócenie do Chrystusa, nowe narodzenie przez chrzest, dar Ducha Świętego, Ciało i Krew Chrystusa otrzymane jako pokarm sprawiły, że staliśmy się „święci i nieskalani przed Jego obliczem” (Ef 1, 4), jak sam Kościół oblubienica Chrystusa, jest „święty i nieskalany” (Ef 5, 27). Nowe życie otrzymane w sakramentach wtajemniczenia chrześcijańskiego nie wyeliminowało jednak kruchości i słabości natury ludzkiej ani jej skłonności do grzechu, którą tradycja nazywa pożądliwością. Pozostaje ona w ochrzczonych, by podjęli z nią walkę w życiu chrześcijańskim z pomocą łaski Chrystusa. Tą walką jest wysiłek nawrócenia, mający na uwadze świętość i życie wieczne, do którego Pan nieustannie nas powołuje. III. Nawrócenie ochrzczonych 1427 Jezus wzywa do nawrócenia. To wezwanie jest istotnym elementem głoszenia Królestwa: „Czas się wypełnił i bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” (Mk 1,15). W przepowiadaniu Kościoła to wezwanie jest skierowane najpierw do tych, którzy nie znają jeszcze Chrystusa i Jego Ewangelii. W ten sposób chrzest jest głównym miejscem pierwszego i podstawowego nawrócenia. Przez wiarę w Dobrą Nowinę i przez chrzest człowiek wyrzeka się zła i uzyskuje zbawienie, to znaczy odpuszczenie wszystkich grzechów i dar nowego życia. 1428 Wezwanie Chrystusa do nawrócenia nadal jednak rozbrzmiewa w życiu chrześcijan. To drugie nawrócenie jest nieustannym zadaniem dla całego Kościoła, który obejmuje „w łonie swoim grzeszników” i który będąc „święty i zarazem ciągle potrzebujący oczyszczenia, podejmuje ustawicznie pokutę i odnowienie swoje”. Ten wysiłek nawrócenia nie jest jedynie dziełem ludzkim. Jest on poruszeniem „skruszonego serca” (Ps 51, 19), pociągniętego i dotkniętego łaską, pobudzającą do odpowiedzi na miłosierną miłość Boga, który pierwszy nas umiłował. 1429 Świadczy o tym nawrócenie św. Piotra po jego trzykrotnym zaparciu się Nauczyciela. Pełne nieskończonego miłosierdzia spojrzenie Jezusa wywołuje u niego łzy skruchy (Łk 22, 61-62), a po zmartwychwstaniu Pana trzykrotnie wyznaje, że Go kocha. Drugie nawrócenie ma także wymiar wspólnotowy. Jest to widoczne w wezwaniu Pana skierowanym do całego Kościoła: „Nawróć się!” (Ap 2, 5. 16). Święty Ambroży mówi o dwóch rodzajach nawrócenia w Kościele: „Kościół ma wodę i łzy: wodę chrztu i łzy pokuty”. IV. Pokuta wewnętrzna 1430 Podobnie jak u Proroków, wezwanie Jezusa do nawrócenia i pokuty nie ma na celu najpierw czynów zewnętrznych, „wora pokutnego i popiołu”, postów i umartwień, lecz nawrócenie serca, pokutę wewnętrzną. Bez niej czyny pokutne pozostają bezowocne i kłamliwe. Przeciwnie, nawrócenie wewnętrzne skłania do uzewnętrznienia tej postawy przez znaki widzialne, gesty i czyny pokutne. 1431 Pokuta wewnętrzna jest radykalną przemianą całego życia, powrotem, nawróceniem się do Boga całym sercem, zerwaniem z grzechem, odwróceniem się od zła z odrazą do popełnionych przez nas złych czynów. Pokuta wewnętrzna zawiera równocześnie pragnienie i postanowienie zmiany życia oraz nadzieję na miłosierdzie Boże i ufność w pomoc Jego łaski. Temu nawróceniu serca towarzyszy zbawienny ból i smutek, który Ojcowie Kościoła nazywali smutkiem duszy (animi cruciatus) i skruchą serca (compunctio cordis). 1432 Serce człowieka jest ociężałe i zatwardziałe. Trzeba, by Bóg dał człowiekowi serce nowe. Nawrócenie jest najpierw dziełem łaski Boga, który sprawia, że nasze serca wracają do Niego: „Nawróć nas, Panie, do Ciebie wrócimy” (Lm 5, 21). Bóg daje nam siłę zaczynania od nowa. Odkrywając wielkość miłości Boga, nasze serce zostaje wstrząśnięte grozą i ciężarem grzechu; zaczyna obawiać się, by nie obrazić Boga grzechem i nie oddalić się od Niego. Serce ludzkie nawraca się, patrząc na Tego, którego zraniły nasze grzechy. Spójrzmy na Krew Chrystusa i przekonajmy się, jak jest drogocenna dla Jego Ojca; przelana dla naszego zbawienia, przyniosła całemu światu łaskę skruchy. 1433 Od dnia Paschy Duch Święty „przekonuje świat o grzechu” (J 16, 8), to znaczy, że świat nie uwierzył w Tego, którego posłał Ojciec. Ten sam Duch, który ujawnia grzech, jest także Pocieszycielem, udzielającym ludzkiemu sercu łaski skruchy i nawrócenia. V. Różne formy pokuty w życiu chrześcijańskim 1434 Wewnętrzna pokuta chrześcijanina może wyrażać się w bardzo zróżnicowanych formach. Pismo święte i Ojcowie Kościoła kładą nacisk szczególnie na trzy formy: post, modlitwę i jałmużnę21. Wyrażają one nawrócenie w odniesieniu do samego siebie, do Boga i do innych ludzi. Obok radykalnego oczyszczenia, jakiego dokonuje chrzest lub męczeństwo, wymienia się jako środek otrzymania przebaczenia grzechów: wysiłki podejmowane w celu pojednania się z bliźnim, łzy pokuty, troskę o zbawienie bliźniego22, wstawiennictwo świętych i praktykowanie miłości, która „zakrywa wiele grzechów” (1 P 4, 8). 1435 Nawrócenie dokonuje się w życiu codziennym przez czyny pojednania, troskę o ubogich, praktykowanie i obronę sprawiedliwości i prawa23, wyznanie win braciom, upomnienie braterskie, rewizję życia, rachunek sumienia, kierownictwo duchowe, przyjmowanie cierpień, znoszenie prześladowania dla sprawiedliwości. Najpewniejszą drogą pokuty jest wzięcie każdego dnia swojego krzyża i pójście za Jezusem24. 1436 Eucharystia i pokuta. Źródłem i pokarmem codziennego nawrócenia i pokuty jest Eucharystia, ponieważ w niej uobecnia się ofiara Chrystusa, która pojednała nas z Bogiem. Karmi ona i umacnia tych, którzy żyją życiem Chrystusa; jest „środkiem zaradczym uwalniającym nas od grzechów powszednich i zachowującym od grzechów śmiertelnych”25. 1437 Czytanie Pisma świętego, Liturgia Godzin, modlitwa „Ojcze nasz”, każdy szczery akt kultu lub pobożności ożywia w nas ducha nawrócenia i pokuty oraz przyczynia się do przebaczenia grzechów. 1438 Okresy i dni pokuty w ciągu roku liturgicznego (Okres Wielkiego Postu, każdy piątek jako wspomnienie śmierci Pana) są w Kościele specjalnym czasem praktyki pokutnej26. Okresy te są szczególnie odpowiednie dla ćwiczeń duchowych, liturgii pokutnej, pielgrzymek o charakterze pokutnym, dobrowolnych wyrzeczeń, jak post i jałmużna, braterskiego dzielenia się z innymi (dzieła charytatywne i misyjne). 1439 Droga nawrócenia i pokuty została wspaniale ukazana przez Jezusa w przypowieści o synu marnotrawnym, w której centralne miejsce zajmuje „miłosierny ojciec” (Łk 15, 11-24). Zafascynowanie złudną wolnością; opuszczenie domu ojcowskiego; ostateczna nędza, w której znalazł się syn po roztrwonieniu majątku; głębokie upokorzenie, kiedy musiał paść świnie, co więcej, upokorzenie spowodowane tym, że pragnął pożywić się strąkami, którymi one się żywiły; refleksja nad utraconymi dobrami; skrucha i decyzja uznania się winnym wobec ojca; droga powrotu; wielkoduszne przyjęcie przez ojca, jego radość. W ten sposób przebiega droga nawrócenia. Piękna suknia, pierścień i uczta są symbolami nowego życia, czystego i godnego, pełnego radości, będącego udziałem człowieka, który powraca do Boga i na łono rodziny, jaką jest Kościół. Jedynie serce Chrystusa, które zna głębię miłości Ojca, mogło nam w taki sposób, pełen prostoty i piękna, ukazać bezmiar Jego miłosierdzia. VI Sakrament pokuty i pojednania 1440 Grzech jest przede wszystkim obrazą Boga, zerwaniem jedności z Nim. Narusza on równocześnie komunię z Kościołem. Dlatego też nawrócenie przynosi przebaczenie ze strony Boga, a także pojednanie z Kościołem, co wyraża i urzeczywistnia w sposób liturgiczny sakrament pokuty i pojednania. Tylko Bóg przebacza grzech 1441 Tylko Bóg przebacza grzechy. Ponieważ Jezus jest Synem Bożym, mówi o sobie: „Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów” (Mk 2, 10), i wykonuje tę Boską władzę: „Odpuszczone są twoje grzechy” (Mk 2, 5; Łk 7, 48). Ponadto, na mocy swego Boskiego autorytetu, Jezus daje tę władzę ludziom, by ją wykonywali w Jego imieniu. 1442 Chrystus chciał, by cały Jego Kościół w modlitwie, życiu i działaniu był znakiem i narzędziem przebaczenia i pojednania, które On nabył dla nas za cenę swojej Krwi. Wykonywanie władzy odpuszczania grzechów powierzył jednak Chrystus władzy apostolskiej, której została zlecona „posługa jednania” (2 Kor 5,18). Apostoł jest posłany „w imię Chrystusa”, przez niego „sam Bóg” wzywa i prosi: „Pojednajcie się z Bogiem!” (2 Kor 5, 20). Pojednanie z Kościołem 1443 W czasie swojego życia publicznego Jezus nie tylko przebaczał grzechy, lecz także ukazał skutek tego przebaczenia: włączał ponownie grzeszników, którym odpuścił grzechy, do wspólnoty Ludu Bożego, od której oddalili się przez grzech, a nawet zostali z niej wykluczeni. Wyraźnym tego znakiem jest fakt, że Jezus zaprasza do swego stołu grzeszników, a nawet sam zasiada przy ich stole. Ten gest w zdumiewający sposób wyraża przebaczenie Boże, a równocześnie powrót na łono Ludu Bożego. 1444 Udzielając Apostołom swojej mocy przebaczania grzechów, Pan daje im również władzę jednania grzeszników z Kościołem. Ten eklezjalny wymiar ich zadania został wyrażony szczególnie w uroczystych słowach Chrystusa skierowanych do Szymona Piotra: „Tobie dam klucze Królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16, 19). „Dar związywania i rozwiązywania dany Piotrowi udzielony został także Kolegium Apostołów pozostającemu w łączności z Głową swoją” (Mt 18,18; 28,16-20). 1445 Słowa związać i rozwiązać oznaczają, że ten, kto zostanie wyłączony z waszej komunii, zostanie także wyłączony z komunii z Bogiem; a ten, kto na nowo zostanie przyjęty do waszej komunii, zostanie również przyjęty przez Boga do komunii z Nim. Pojednanie z Kościołem łączy się nierozerwalnie z pojednaniem z Bogiem. Sakrament przebaczenia 1446 Chrystus ustanowił sakrament pokuty dla wszystkich grzeszników w Kościele, a przede wszystkim dla tych, którzy po chrzcie popełnili grzech ciężki i w ten sposób utracili łaskę chrztu oraz zadali ranę komunii kościelnej. Sakrament pokuty daje im nową możliwość nawrócenia się i odzyskania łaski usprawiedliwienia. Ojcowie Kościoła przedstawiają ten sakrament jako „drugą deskę (ratunku) po rozbiciu, jakim jest utrata łaski”. 1447 W ciągu wieków w sposób zasadniczy zmieniła się konkretna forma, w jakiej Kościół wykonywał tę władzę otrzymaną od swego Pana. W pierwszych wiekach pojednanie chrześcijan, którzy popełnili po chrzcie szczególnie ciężkie grzechy (na przykład bałwochwalstwo, zabójstwo czy cudzołóstwo), było związane z bardzo surową dyscypliną, wymagającą od penitentów odbycia publicznej pokuty za grzechy, często trwającej przez długie lata, zanim otrzymali dar pojednania. Do tego „stanu pokutników” (który obejmował jedynie popełniających pewne ciężkie grzechy) można było zostać dopuszczonym bardzo rzadko, a w niektórych regionach tylko raz w życiu. W VII wieku, pod wpływem tradycji monastycznej Wschodu, misjonarze irlandzcy przynieśli do Europy kontynentalnej „prywatną” praktykę pokuty, która nie wymagała publicznego ani długotrwałego pełnienia dzieł pokutnych przed uzyskaniem pojednania z Kościołem. Od tego czasu sakrament urzeczywistnia się w sposób bardziej dyskretny między penitentem a kapłanem. Nowa praktyka przewidywała możliwość powtarzania sakramentu pokuty i otwierała w ten sposób drogę do regularnego przystępowania do tego sakramentu. Umożliwiała – w tej samej celebracji sakramentalnej otrzymanie przebaczenia grzechów ciężkich i powszednich. Jest to zasadnicza forma pokuty, którą Kościół praktykuje do dzisiaj. 1448 Mimo zmian, którym w ciągu wieków ulegały układ i celebracja tego sakramentu, można dostrzec tę samą podstawową strukturę. Obejmuje ona dwa istotne elementy: z jednej strony akty człowieka, który nawraca się pod działaniem Ducha Świętego, a mianowicie żal, wyznanie grzechów i zadośćuczynienie, a z drugiej strony działanie Boże za pośrednictwem Kościoła. Kościół, który przez biskupa i jego prezbiterów udziela w imię Jezusa Chrystusa przebaczenia grzechów i ustala sposób zadośćuczynienia, modli się także za grzesznika i pokutuje razem z nim. W ten sposób grzesznik jest uzdrowiony i ponownie przyjęty do komunii kościelnej. 1449 Formuła rozgrzeszenia używana w Kościele łacińskim wyraża istotne elementy tego sakramentu: Ojciec miłosierdzia jest źródłem wszelkiego przebaczenia. Dokonuje On pojednania grzeszników przez Paschę swojego Syna i dar Ducha Świętego, za pośrednictwem modlitwy i posługi Kościoła: Bóg, Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam tobie grzechy w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. VII. Akty penitenta 1450 „Pokuta zobowiązuje grzesznika do dobrowolnego przyjęcia wszystkich jej elementów: żalu w sercu, wyznania ustami, głębokiej pokory, czyli owocnego zadośćuczynienia w postępowaniu”. Żal za grzechy 1451 Wśród aktów penitenta żal za grzechy zajmuje pierwsze miejsce. Jest to „ból duszy i znienawidzenie popełnionego grzechu z postanowieniem niegrzeszenia w przyszłości”. 1452 Gdy żal wypływa z miłości do Boga miłowanego nade wszystko, jest nazywany „żalem doskonałym” lub „żalem z miłości” (contritio). Taki żal odpuszcza grzechy powszednie. Przynosi on także przebaczenie grzechów śmiertelnych, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej, gdy tylko będzie to możliwe. 1453 Także żal nazywany „niedoskonałym” (attritio) jest darem Bożym, poruszeniem Ducha Świętego. Rodzi się on z rozważania brzydoty grzechu lub lęku przed wiecznym potępieniem i innymi karami, które grożą grzesznikowi (żal ze strachu). Takie poruszenie sumienia może zapoczątkować wewnętrzną ewolucję, która pod działaniem łaski może zakończyć się rozgrzeszeniem sakramentalnym. Żal niedoskonały nie przynosi jednak przebaczenia grzechów ciężkich, ale przygotowuje do niego w sakramencie pokuty. 1454 Do przyjęcia sakramentu pokuty należy przygotować się przez rachunek sumienia, przeprowadzony w świetle słowa Bożego. Najbardziej nadają się do tego teksty, których należy szukać w katechezie moralnej Ewangelii i Listów Apostolskich: w Kazaniu na Górze i pouczeniach apostolskich. Wyznanie grzechów 1455 Wyznanie grzechów (spowiedź), nawet tylko z ludzkiego punktu widzenia, wyzwala nas i ułatwia nasze pojednanie z innymi. Przez spowiedź człowiek patrzy w prawdzie na popełnione grzechy, bierze za nie odpowiedzialność, a przez to na nowo otwiera się na Boga i na komunię Kościoła, by umożliwić nową przyszłość. 1456 Wyznanie grzechów wobec kapłana stanowi istotną część sakramentu pokuty: „Na spowiedzi penitenci powinni wyznać wszystkie grzechy śmiertelne, których są świadomi po dokładnym zbadaniu siebie, chociaż byłyby najbardziej skryte i popełnione tylko przeciw dwu ostatnim przykazaniom Dekalogu, ponieważ niekiedy ciężej ranią one duszę i są bardziej niebezpieczne niż popełnione jawnie”: Gdy wierni Chrystusa starają się wyznać wszystkie grzechy, które sobie przypominają, niewątpliwie przedstawiają je wszystkie Bożemu miłosierdziu. Ci, którzy postępują inaczej i świadomie ukrywają niektóre grzechy, nie przedkładają dobroci Bożej tego, co mogłaby ona odpuścić za pośrednictwem kapłana. „Jeśli bowiem chory wstydzi się odkryć ranę lekarzowi, sztuka lekarska tego nie uleczy, czego nie rozpozna”. 1457 Zgodnie z przykazaniem kościelnym: „Każdy wierny, po osiągnięciu wieku rozeznania, obowiązany jest przynajmniej raz w roku wyznać wiernie wszystkie swoje grzechy ciężkie”. Ten, kto ma świadomość popełnienia grzechu śmiertelnego, nie powinien przyjmować Komunii świętej, nawet jeśli przeżywa wielką skruchę, bez uzyskania wcześniej rozgrzeszenia sakramentalnego, chyba że ma ważny motyw przyjęcia Komunii, a nie ma możliwości przystąpienia do spowiedzi. Dzieci powinny przystąpić do sakramentu pokuty przed przyjęciem po raz pierwszy Komunii świętej. 1458 Wyznawanie codziennych win (grzechów powszednich) nie jest ściśle konieczne, niemniej jest przez Kościół gorąco zalecane. Istotnie, regularne spowiadanie się z grzechów powszednich pomaga nam kształtować sumienie, walczyć ze złymi skłonnościami, poddawać się leczącej mocy Chrystusa i postępować w życiu Ducha. Częściej otrzymując przez sakrament pokuty dar miłosierdzia Ojca, jesteśmy przynaglani, by być – jak On – miłosierni: Ten, kto wyznaje swoje grzechy, już działa razem z Bogiem. Bóg osądza twoje grzechy; jeśli ty także je osądzasz, jednoczysz się z Bogiem. Człowiek i grzesznik to w pewnym sensie dwie rzeczywistości; gdy jest mowa o człowieku, uczynił go Bóg; gdy mowa jest o grzeszniku, uczynił go człowiek. Zniszcz to, co ty uczyniłeś, aby Bóg zbawił to, co On uczynił… Gdy zaczynasz brzydzić się tym, co uczyniłeś, wówczas zaczynają się twoje dobre czyny, ponieważ osądzasz swoje złe czyny. Początkiem dobrych czynów jest wyznanie czynów złych. Czynisz prawdę i przychodzisz do Światła. Zadośćuczynienie 1459 Wiele grzechów przynosi szkodę bliźniemu. Należy uczynić wszystko, co możliwe, aby ją naprawić (na przykład oddać rzeczy ukradzione, przywrócić dobrą sławę temu, kto został oczerniony, wynagrodzić krzywdy). Wymaga tego zwyczajna sprawiedliwość. Ponadto grzech rani i osłabia samego grzesznika, a także jego relację z Bogiem i z drugim człowiekiem. Rozgrzeszenie usuwa grzech, ale nie usuwa wszelkiego nieporządku, jaki wprowadził grzech. Grzesznik podźwignięty z grzechu musi jeszcze odzyskać pełne zdrowie duchowe. Powinien zatem zrobić coś więcej, by naprawić swoje winy: powinien „zadośćuczynić” w odpowiedni sposób lub „odpokutować” za swoje grzechy. To zadośćuczynienie jest nazywane także „pokutą”. 1460 Pokuta, którą nakłada spowiednik, powinna uwzględniać sytuację osobistą penitenta i mieć na celu jego duchowe dobro. O ile to możliwe, powinna odpowiadać ciężarowi i naturze popełnionych grzechów. Może nią być modlitwa, jakaś ofiara, dzieło miłosierdzia, służba bliźniemu, dobrowolne wyrzeczenie, cierpienie, a zwłaszcza cierpliwa akceptacja krzyża, który musimy dźwigać. Tego rodzaju pokuty pomagają nam upodobnić się do Chrystusa, który raz na zawsze odpokutował za nasze grzechy; pozwalają nam stać się współdziedzicami Chrystusa Zmartwychwstałego, „skoro wspólnie z Nim cierpimy” (Rz 8,17): Zadośćuczynienie, które spłacamy za nasze grzechy, nie jest do tego stopnia „nasze”, by nie było dokonane dzięki Jezusowi Chrystusowi. Sami z siebie nic bowiem nie możemy uczynić, ale „wszystko możemy w Tym, który nas umacnia” (Flp 4, 13). W ten sposób człowiek niczego nie ma, z czego mógłby się chlubić, 2011 lecz cała nasza „chluba” jest w Chrystusie… w którym czynimy zadośćuczynienie, „wydając owoce godne nawrócenia” (Łk 3, 8), mające moc z Niego, przez Niego ofiarowane Ojcu i dzięki Niemu przyjęte przez Ojca. VIII. Szafarz sakramentu pokuty 1461 Skoro Chrystus powierzył swoim Apostołom posługę jednania, to biskupi, jako ich następcy, oraz prezbiterzy, współpracownicy biskupów, nadal spełniają tę posługę. Bowiem na mocy sakramentu święceń biskupi i prezbiterzy mają władzę odpuszczania wszystkich grzechów „w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. 1462 Przebaczenie grzechów jedna z Bogiem, ale także z Kościołem. Biskup, widzialna głowa Kościoła partykularnego, już od czasów starożytnych jest uważany słusznie za tego, który przede wszystkim ma władzę i posługę pojednania; kieruje on „karnością pokutną”. Prezbiterzy, jego współpracownicy, pełnią tę posługę, o ile otrzymali misję albo od swojego biskupa (czy przełożonego zakonnego), albo od papieża, zgodnie z prawem Kościoła. 1463 Niektóre grzechy, szczególnie ciężkie, objęte są ekskomuniką, najsurowszą karą kościelną, która nie pozwala na przyjmowanie sakramentów i wykonywanie pewnych aktów kościelnych. Według prawa kanonicznego rozgrzeszenia z tych grzechów może udzielić tylko papież, miejscowy biskup lub upoważnieni przez nich prezbiterzy. W przypadku niebezpieczeństwa śmierci każdy kapłan, nawet pozbawiony prawa spowiadania, może rozgrzeszyć z każdego grzechu i z każdej ekskomuniki. 1464 Kapłani powinni zachęcać wiernych do przystępowania do sakramentu pokuty i zawsze być gotowi do jego udzielania, gdy chrześcijanie w sposób uzasadniony o to proszą. 1465 Udzielając sakramentu pokuty, kapłan wypełnia posługę Dobrego Pasterza, który szuka zagubionej owcy; posługę dobrego Samarytanina, który opatruje rany; Ojca, który czeka na syna marnotrawnego i przyjmuje go, gdy powraca; sprawiedliwego Sędziego, który nie ma względu na osobę i którego sąd jest sprawiedliwy, a równocześnie miłosierny. Krótko mówiąc, kapłan jest znakiem i narzędziem miłosiernej miłości Boga względem grzesznika. 1466 Spowiednik nie jest panem, lecz sługą Bożego przebaczenia. Szafarz tego sakramentu powinien łączyć się z intencją i miłością Chrystusa. Powinien mieć głęboką znajomość chrześcijańskiego postępowania, doświadczenie w sprawach ludzkich, szacunek i delikatność wobec tego, który upadł; powinien kochać prawdę, być wierny Urzędowi Nauczycielskiemu Kościoła i cierpliwie prowadzić penitenta do uzdrowienia i pełnej dojrzałości. Powinien modlić się za niego i pokutować, powierzając go miłosierdziu Pana. 1467 Biorąc pod uwagę delikatny charakter i wielkość tej posługi oraz szacunek należny osobom, Kościół oświadcza, że każdy kapłan, który spowiada, zobowiązany jest pod bardzo surowymi karami do zachowania absolutnej tajemnicy odnośnie do grzechów wyznanych przez penitentów. Nie może on również wykorzystywać wiadomości o życiu penitentów, jakie uzyskał w czasie spowiedzi. Tajemnica ta, która nie dopuszcza żadnych wyjątków, nazywa się „pieczęcią sakramentalną”, ponieważ to, co penitent wyznał kapłanowi, zostaje „zapieczętowane” przez sakrament. IX. Skutki sakramentu pokuty 1468 „Cała skuteczność pokuty polega na przywróceniu nam łaski Bożej i zjednoczeniu nas w przyjaźni z Bogiem”. Celem i skutkiem tego sakramentu jest więc pojednanie z Bogiem. U tych, którzy przyjmują sakrament pokuty z sercem skruszonym i z religijnym nastawieniem, „zwykle nastają po nim pokój i pogoda sumienia wraz z wielką pociechą duchową”. Istotnie, sakrament pojednania z Bogiem daje prawdziwe „zmartwychwstanie duchowe”, przywrócenie godności i dóbr życia dzieci Bożych. Najcenniejszym z tych dóbr jest przyjaźń z Bogiem. 1469 Sakrament pokuty jedna nas z Kościołem. Grzech narusza lub zrywa wspólnotę braterską. Sakrament pokuty naprawia ją lub przywraca. W tym sensie nie tylko leczy on powracającego do komunii kościelnej, lecz także ożywia życie Kościoła, który cierpiał z powodu grzechów jednego ze swych członków. Grzesznik przywrócony do komunii świętych lub utwierdzony w niej, zostaje umocniony przez wymianę dóbr duchowych między wszystkimi pielgrzymującymi jeszcze żywymi członkami Ciała Chrystusa, a także tymi, którzy już doszli do ojczyzny niebieskiej. Należy też dodać, że owo pojednanie z Bogiem rodzi – można powiedzieć – dalsze pojednania, które naprawiają inne rozdarcia spowodowane przez grzech: penitent, który uzyskał przebaczenie, jedna się z samym sobą w głębi własnego ja, odzyskując wewnętrzną prawdę; jedna się z braćmi, w jakiś sposób przezeń skrzywdzonymi i znieważonymi; jedna się z Kościołem, jedna się z całym stworzeniem. 1470 W sakramencie pokuty grzesznik, poddając się miłosiernemu sądowi Boga, uprzedza w pewien sposób sąd, któremu zostanie poddany na końcu życia ziemskiego. Już teraz bowiem, w tym życiu, jest nam dana możliwość wyboru między życiem a śmiercią, i tylko idąc drogą nawrócenia, możemy wejść do Królestwa, z którego wyklucza grzech ciężki. Nawracając się do Chrystusa przez pokutę i wiarę, grzesznik przechodzi ze śmierci do życia i „nie idzie na sąd” (J 5, 24). XI. Sprawowanie sakramentu pokuty 1480 Pokuta, jak wszystkie sakramenty, jest czynnością liturgiczną. Składają się na nią zazwyczaj następujące elementy: pozdrowienie i błogosławieństwo kapłana, czytanie słowa Bożego, by oświecić sumienie i pobudzić do skruchy, wezwanie do żalu, spowiedź, która jest uznaniem grzechów i wyznaniem ich wobec kapłana, nałożenie i przyjęcie pokuty, rozgrzeszenie przez kapłana, modlitwa dziękczynna, odesłanie z błogosławieństwem kapłana. 1481 Liturgia bizantyjska zna wiele formuł rozgrzeszenia w formie modlitwy błagalnej, które doskonale wyrażają tajemnicę przebaczenia: „Bóg, który przez proroka Natana przebaczył Dawidowi, gdy wyznał on swoje grzechy; który przebaczył Piotrowi, gdy ten gorzko zapłakał; przebaczył grzesznicy, gdy łzami obmyła stopy Pana; który przebaczył faryzeuszowi i synowi marnotrawnemu, niech ten sam Bóg – przeze mnie, grzesznika – przebaczy także tobie w tym życiu i przyszłym. Niech cię nie potępi, gdy staniesz przed Jego straszliwym trybunałem, Ten, który jest błogosławiony przez wszystkie wieki wieków. Amen”. 1482 Sakrament pokuty może być także udzielony w ramach celebracji wspólnotowej, podczas której uczestnicy wspólnie przygotowują się do spowiedzi i wspólnie dziękują za otrzymane przebaczenie grzechów. Osobista spowiedź i indywidualne rozgrzeszenie są tu włączone do liturgii słowa Bożego, z czytaniami i homilią. Przeprowadza się wspólnie rachunek sumienia i wspólnie prosi o przebaczenie; odmawia się modlitwę „Ojcze nasz”, a na zakończenie modlitwę dziękczynną. Celebracja wspólnotowa lepiej wyraża kościelny charakter pokuty. Niezależnie jednak od sposobu celebracji sakramentu pokuty jest on zawsze ze swej natury czynnością liturgiczną, a więc eklezjalną i publiczną. 1483 W przypadku szczególnych okoliczności można zastosować wspólnotową celebrację pojednania z ogólną spowiedzią i ogólnym rozgrzeszeniem. Taka szczególna konieczność może zaistnieć, gdy zachodzi bliskie niebezpieczeństwo śmierci, a kapłan lub kapłani nie mieliby czasu wysłuchać spowiedzi każdego penitenta. Może ona zaistnieć również wtedy, gdy jest dużo penitentów, a mało spowiedników, tak że nie mieliby oni możliwości należytego wyspowiadania wszystkich w odpowiednim czasie i wielu penitentów bez własnej winy zostałoby pozbawionych przez dłuższy czas łaski sakramentalnej lub Komunii świętej. W takim przypadku wierni dla ważności rozgrzeszenia muszą postanowić wyspowiadać się indywidualnie ze swoich grzechów, gdy tylko będą mieli do tego okazję. Ocena, czy rzeczywiście zachodzą warunki wymagane do ogólnego rozgrzeszenia, należy do biskupa diecezjalnego. Duży napływ wiernych z okazji wielkich świąt i pielgrzymek nie stanowi jednak takiej szczególnej konieczności. 1484 „Indywidualna i integralna spowiedź oraz rozgrzeszenie stanowią jedyny zwyczajny sposób, przez który wierni dostępują pojednania z Bogiem i Kościołem, chyba że zwalnia ich od tego niemożliwość fizyczna lub moralna”. Jest to uzasadnione, gdyż Chrystus działa w każdym sakramencie; zwraca się osobiście do każdego grzesznika: „Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy” (Mk 2, 5); On jest lekarzem pochylającym się nad każdym chorym, który Go potrzebuje, by zostać uzdrowionym; podnosi każdego i na nowo włącza do komunii braterskiej. Dlatego spowiedź osobista jest najbardziej wymowną formą pojednania z Bogiem i Kościołem. Tajemnica spowiedzi 2490 Tajemnica sakramentu pojednania jest święta i nie może być zdradzona pod żadnym pretekstem. „Tajemnica sakramentalna jest nienaruszalna; dlatego nie wolno spowiednikowi słowami lub w jakikolwiek inny sposób i dla jakiejkolwiek przyczyny w czymkolwiek zdradzić penitenta”. Kliknij => KWADRANS SZCZEROŚCI. WPROWADZENIE DO MODLITWY CODZIENNEGO RACHUNKU SUMIENIA – Augustyn SJ -W codziennym rachunku sumienia odkrywamy najpierw bezwarunkową miłość Boga, a następnie naszą odpowiedź na nią. Rachunek sumienia, na który Ojciec Ignacy każdego dnia każe przeznaczyć kwadrans, to codzienny „Kwadrans szczerości” – kwadrans szukania Prawdy o Bogu i prawdy o człowieku… Z Katechizmu Kościoła Katolickiego o Grzechu I. Miłosierdzie i grzech 1846 Ewangelia jest w Jezusie Chrystusie objawieniem miłosierdzia Bożego dla grzeszników. Anioł zwiastuje Józefowi: „Nadasz (Mu) imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów” (Mt 1, 21). To samo można powiedzieć o Eucharystii, sakramencie Odkupienia: „To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów” (Mt 26, 28). 1847 „Bóg stworzył cię bez ciebie, ale nie zbawia cię bez ciebie”. Przyjęcie Jego miłosierdzia wymaga od nas uznania naszych win. „Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości” (1 J 1, 8-9). 1848 Jak stwierdza święty Paweł: „Gdzie… wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska”. Aby jednak łaska mogła dokonać swego dzieła, musi ujawnić nasz grzech w celu nawrócenia naszego serca i udzielenia nam „sprawiedliwości wiodącej do życia wiecznego przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego” (Rz 5, 20-21). Jak lekarz dokładnie bada ranę, zanim ją opatrzy, tak Bóg przez swoje Słowo i swojego Ducha rzuca żywe światło na grzech: Nawrócenie domaga się przekonania o grzechu, zawiera w sobie wewnętrzny sąd sumienia – a sąd ten, będąc sprawdzianem działania Ducha Prawdy wewnątrz człowieka, równocześnie staje się nowym początkiem obdarowania człowieka łaską i miłością: „Weźmijcie Ducha Świętego!” Tak więc odnajdujemy w owym „przekonywaniu o grzechu” dwoiste obdarowanie: obdarowanie prawdą sumienia i obdarowanie pewnością Odkupienia. Duch Prawdy jest Pocieszycielem. II. Definicja grzechu 1849 Grzech jest wykroczeniem przeciw rozumowi, prawdzie, prawemu sumieniu; jest brakiem prawdziwej miłości względem Boga i bliźniego z powodu niewłaściwego przywiązania do pewnych dóbr. Rani on naturę człowieka i godzi w ludzką solidarność. Został określony jako „słowo, czyn lub pragnienie przeciwne prawu wiecznemu”. 1850 Grzech jest obrazą Boga: „Tylko przeciw Tobie zgrzeszyłem i uczyniłem, co złe jest przed Tobą” (Ps 51, 6). Grzech przeciwstawia się miłości Boga do nas i odwraca od Niego nasze serca. Jest on, podobnie jak grzech pierworodny, nieposłuszeństwem, buntem przeciw Bogu spowodowanym wolą stania się „jak Bóg”, w poznawaniu i określaniu dobra i zła (Rdz 3, 5). Grzech jest więc „miłością siebie, posuniętą aż do pogardy Boga”. Wskutek tego pysznego wywyższania siebie grzech jest całkowitym przeciwieństwem posłuszeństwa Jezusa, który dokonał zbawienia. 1851 Właśnie podczas męki, gdy miłosierdzie Chrystusa odniesie zwycięstwo nad grzechem, najlepiej ukazuje on swoją siłę i różnorodność: niedowiarstwo, morderczą nienawiść, odrzucenie i drwiny ze strony przywódców i ludu, tchórzostwo Piłata i okrucieństwo żołnierzy, zdradę Judasza tak dotkliwą dla Jezusa, zaparcie się Piotra i odejście uczniów. Tymczasem w godzinie ciemności i władcy tego świata ofiara Chrystusa staje się w tajemniczy sposób źródłem, z którego wytryśnie niewyczerpane przebaczenie naszych grzechów. III. Zróżnicowanie grzechów 1852 Grzechy są bardzo zróżnicowane. Pismo święte dostarcza wiele ich wykazów. List do Galatów przeciwstawia uczynki ciała owocom ducha: „Jest… rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, Królestwa Bożego nie odziedziczą” (Ga 5, 19-21 )91. 1853 Można rozróżniać grzechy w zależności od ich przedmiotu, tak jak w przypadku każdego czynu ludzkiego, w zależności od cnót, jakim przeciwstawiają się przez nadmiar bądź brak, lub w zależności od przykazań, którym są przeciwne. Można je uporządkować również w zależności od tego, czy dotyczą Boga, bliźniego czy siebie samego; można je podzielić na grzechy duchowe i cielesne bądź też grzechy popełnione „myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem”. Źródłem grzechu jest serce człowieka i jego wolna wola, zgodnie z nauczaniem Pana: „Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. To właśnie czyni człowieka nieczystym” (Mt 15, 19-20). W sercu także przebywa zasada dobrych i czystych uczynków – miłość, którą rani grzech. IV. Ciężar grzechu: grzech śmiertelny i powszedni 1854 Grzechy należy oceniać według ich ciężaru. Rozróżnienie między grzechem śmiertelnym a grzechem powszednim, dostrzegalne już w Piśmie świętym92, zostało przyjęte w tradycji Kościoła. Potwierdza je doświadczenie ludzi. 1855 Grzech śmiertelny niszczy miłość w sercu człowieka wskutek poważnego wykroczenia przeciw prawu Bożemu; podsuwając człowiekowi dobra niższe, odwraca go od Boga, który jest jego celem ostatecznym i szczęściem. Grzech powszedni pozwala trwać miłości, chociaż ją obraża i rani. 1856 Grzech śmiertelny, naruszając w nas zasadę życia, którą jest miłość, domaga się nowej inicjatywy miłosierdzia Bożego i nawrócenia serca, które zazwyczaj dokonuje się w ramach sakramentu pojednania: Gdy bowiem wola zmierza ku czemuś, co ze swojej natury sprzeciwia się miłości, ustanawiającej w człowieku właściwy porządek w stosunku do celu ostatecznego, wówczas grzech jest śmiertelny ze względu na swój przedmiot… zarówno gdy zwraca się przeciw miłości Bożej, jak bluźnierstwo, krzywoprzysięstwo itp., jak i wtedy, gdy zwraca się przeciw miłości bliźniego, np. morderstwo, cudzołóstwo itp… Niekiedy jednak wola zwraca się ku temu, w czym zachodzi pewien brak porządku, który jednak nie sprzeciwia się miłości Boga i bliźniego, np. próżne słowo, nadmierny śmiech itp. Tego rodzaju grzechy są powszednie93. 1857 Aby grzech był śmiertelny, są konieczne jednocześnie trzy warunki: „Grzechem śmiertelnym jest ten, który dotyczy materii poważnej i który nadto został popełniony z pełną świadomością i całkowitą zgodą”. 1858 Materię ciężką uściśla dziesięć przykazań zgodnie z odpowiedzią, jakiej Jezus udzielił bogatemu młodzieńcowi: „Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę” (Mk 10, 19). Ciężar grzechów jest większy lub mniejszy: zabójstwo jest czymś poważniejszym niż kradzież. Należy uwzględnić także pozycję osób poszkodowanych: czymś poważniejszym jest przemoc wobec rodziców aniżeli wobec kogoś obcego. 1859 Grzech śmiertelny wymaga pełnego poznania i całkowitej zgody. Zakłada wiedzę o grzesznym charakterze czynu, o jego sprzeczności z prawem Bożym. Zakłada także zgodę na tyle dobrowolną, by stanowił on wybór osobisty. Ignorancja zawiniona i zatwardziałość serca nie pomniejszają, lecz zwiększają dobrowolny charakter grzechu. 1860 Ignorancja niedobrowolna może zmniejszyć winę, a nawet uwolnić od ciężkiej winy. Nikt jednak nie powinien lekceważyć zasad prawa moralnego, które są wypisane w sumieniu każdego człowieka. Impulsy wrażliwości, uczucia mogą również zmniejszyć dobrowolny i wolny charakter winy, podobnie jak naciski zewnętrzne czy zaburzenia patologiczne. Grzech popełniony ze złości, w wyniku świadomego wyboru zła jest najcięższy. 1861 Grzech śmiertelny jest – podobnie jak miłość – radykalną możliwością wolności ludzkiej. Pociąga on za sobą utratę miłości i pozbawienie łaski uświęcającej, to znaczy stanu łaski. Jeśli nie zostanie wynagrodzony przez żal i Boże przebaczenie, powoduje wykluczenie z Królestwa Chrystusa i wieczną śmierć w piekle; nasza wolność ma bowiem moc dokonywania wyborów nieodwracalnych, na zawsze. Chociaż możemy sądzić, że jakiś czyn jest w sobie ciężką winą, powinniśmy sąd nad osobami powierzyć sprawiedliwości i miłosierdziu Bożemu. 1862 Grzech powszedni jest popełniony wtedy, gdy w materii lekkiej nie przestrzega się normy prawa moralnego lub gdy nie przestrzega się prawa moralnego w materii ciężkiej, lecz bez pełnego poznania czy całkowitej zgody. 1863 Grzech powszedni osłabia miłość; jest przejawem nieuporządkowanego przywiązania do dóbr stworzonych; uniemożliwia postęp duszy w zdobywaniu cnót i praktykowaniu dobra moralnego; zasługuje na kary doczesne. Grzech powszedni świadomy i pozostawiony bez skruchy usposabia nas stopniowo do popełnienia grzechu śmiertelnego. Grzech powszedni nie czyni nas jednak przeciwnymi woli i przyjaźni Bożej; nie zrywa przymierza z Bogiem. Może być naprawiony po ludzku z pomocą łaski Bożej. „Nie pozbawia łaski uświęcającej, przyjaźni z Bogiem, miłości ani, w konsekwencji, szczęścia wiecznego”. Jak długo bowiem chodzi człowiek w ciele, nie może uniknąć wszystkich grzechów, nawet lekkich. Lecz tych grzechów, które nazywamy lekkimi, wcale sobie nie lekceważ, jeśli je ważysz. Lękaj się, kiedy je liczysz. Wiele drobnych rzeczy tworzy jedną wielką rzecz; wiele kropli wypełnia rzekę; wiele ziaren tworzy stos. Jaką więc mamy nadzieję? Przede wszystkim – wyznanie…. 1864 „Kto by… zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego” (Mk 3, 29). Miłosierdzie Boże nie zna granic, lecz ten, kto świadomie odrzuca przyjęcie ze skruchą miłosierdzia Bożego, odrzuca przebaczenie swoich grzechów i zbawienie darowane przez Ducha Świętego99. Taka zatwardziałość może prowadzić do ostatecznego braku pokuty i do wiecznej zguby. V. Rozprzestrzenianie się grzechu 1865 Grzech powoduje skłonność do grzechu; rodzi wadę wskutek powtarzania tych samych czynów. Wynikają z tego niewłaściwe skłonności, które zaciemniają sumienie i zniekształcają konkretną ocenę dobra i zła. W ten sposób grzech rozwija się i umacnia, ale nie może całkowicie zniszczyć zmysłu moralnego. 1866 Wady można porządkować według cnót, którym się przeciwstawiają, jak również zestawiać je z grzechami głównymi, wyróżnionymi przez doświadczenie chrześcijańskie za św. Janem Kasjanem i św. Grzegorzem Wielkim100. Nazywa się je „głównymi”, ponieważ powodują inne grzechy i inne wady. Są nimi: pycha, chciwość, zazdrość, gniew, nieczystość, łakomstwo, lenistwo lub znużenie duchowe. 1867 Tradycja katechetyczna przypomina również, że istnieją „grzechy, które wołają o pomstę do nieba”. Wołają więc do nieba: krew Abla, grzech Sodomitów, narzekanie uciemiężonego ludu w Egipcie103, skarga cudzoziemca, wdowy i sieroty, niesprawiedliwość względem najemnika. 1868 Grzech jest czynem osobistym; co więcej, ponosimy odpowiedzialność za grzechy popełniane przez innych, gdy w nich współdziałamy: – uczestnicząc w nich bezpośrednio i dobrowolnie; – nakazując je, zalecając, pochwalając lub aprobując; – nie wyjawiając ich lub nie przeszkadzając im, mimo że jesteśmy do tego zobowiązani; – chroniąc tych, którzy popełniają zło. 1869 W ten sposób grzech czyni ludzi współwinnymi, wprowadza między nich pożądliwość, przemoc i niesprawiedliwość. Grzechy powodują powstawanie sytuacji społecznych i instytucji przeciwnych dobroci Bożej. „Struktury grzechu” są wyrazem i skutkiem grzechów osobistych. Skłaniają one z kolei ich ofiary do popełniania zła. W znaczeniu analogicznym stanowią one „grzech społeczny”. Konferencje na temat spowiedzi => TUTAJ SPOWIEDŹ NIE MUSI BARDZO BOLEĆ – Piotr Jordan Śliwiński OFMCap – Odpowiadając na pytania dotyczące tych i wielu innych problemów ceniony spowiednik, o. Piotr Jordan Śliwiński, współtwórca pierwszej na świecie Szkoły dla spowiedników, pokazuje przyczyny tych trudności oraz drogę do ich pokonania. Tym, dla których spowiedź jest przykrym obowiązkiem „do odklepania”, książka ta pomoże odkryć w sakramencie pojednania to, co jest w nim najważniejsze – spotkanie z kochającym Bogiem.…>> zobacz więcej
Antydemoniczny charakter sakramentu pokuty i pojednania 25 nawrócenia jest również przywrócenie pełnej komunii eklezjalnej wyrażającej się w ponownym przystąpieniu do stołu eucharystycznego 8. Sakrament pokuty i pojednania pełni zatem bardzo ważną rolę w dziele pojednania, które przy-wróciło więzi zerwane przez grzech.
Grzech jest obrazą uczynioną Bogu i zerwaniem z Nim przyjaźni; zasadniczym celem więc pokuty jest rozpalenie w nas na nowo miłości Boga i sprowadzeniem nas do Niego w pełni. Grzesznik, który poruszony łaską miłosiernego Boga podejmuje ścieżkę pokuty, wraca do Ojca, który „ sam pierwszy nas umiłował” (1 J 4,19), do Chrystusa, który ofiarował się dla nas, i do Ducha Świętego, który w obfitości został na nas wylany. Jednak „przez niewytłumaczalną i miłosierną tajemnicę Bożej opatrzności ludzie zostali połączeni ze sobą ścisłym nadprzyrodzonym związkiem, na mocy którego grzech jednego człowieka sprowadza szkodę na wszystkich, a i wszystkim przynosi korzyść świętość jednego”. W ten sposób efektem pokuty jest pojednanie także z braćmi, którzy z powodu grzechu zawsze doznają krzywdy. Co więcej, nierzadko, ludzie łączą się w popełnianiu grzechu; słusznie zatem, żeby byli solidarni w odbywaniu pokuty. Uwolnieni w ten sposób od grzechu dzięki łasce Chrystusa będą mogli być w świecie, razem ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, działać na rzecz sprawiedliwości i pokoju (z obrzędu pokuty). Dobra spowiedź Uczeń Chrystusa, który poruszony Duchem Świętym po popełnieniu grzechu zbliża się do sakramentu pokuty, musi przede wszystkim nawrócić swoje serce do Boga. To bliskie nawrócenie serca obejmuje: 1. Żal za grzechy (który jest „żalem i wzgardzeniem popełnionego grzechu z postanowieniem niegrzeszenia więcej”) i postanowienie nowego życia. 2. Spowiedź – częścią sakramentu pokuty jest wyznanie win, które pochodzi od prawdziwego poznania samego siebie i z żalu za popełnione grzechy. Spowiedź wymaga od pokutnika woli otwarcia serca przed Bożym sługą, a od sługi Bożego – sformułowania duchowej oceny. 3. Zadośćuczynienie – prawdziwa spowiedź staje się pełna i kompletna przy zadośćuczynieniu za popełnione winy, poprawie życia i naprawie wyrządzonych szkód. Dlatego kara powinna być prawdziwym lekiem na grzech i powinna przekształcić w jakiś sposób życie. 4. Rozgrzeszenie – grzesznikowi, który podczas spowiedzi sakramentalnej okazuje kapłanowi swoje nawrócenie, Bóg udziela swojego przebaczenia znakiem rozgrzeszenia. 5. Zobowiązanie nowego życia – owocem dobrej spowiedzi jest odnowione życie według Ewangelii i wciąż ożywiane miłością Boga, ponieważ „miłość zakrywa wiele grzechów” (1 P 4,8). Rachunek sumienia Słowo Boże oświeca sumienie, sprawia, że odkrywamy grzech i miłosierdzie Ojca. Poniższy schemat rozmyślań jest jedynie przewodnikiem. Każdy może go dostosować do własnych warunków. Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca (Pwt 6,5). Czy moje życie jest zorientowane na Boga? Czy wierzę w Ojca, Syna i Ducha Świętego? Staram się poznać Biblię i naukę Kościoła? Czy współpracuję uczciwie z działającymi wspólnotami chrześcijańskimi? Czy moje świadectwo wiary jest spójne i nieustraszone? Czy modlę się przynajmniej rano i wieczorem? Mówię często o Bogu? Czy mam szacunek i miłość dla imienia Boga, Matki Bożej i Świętych? Czy czczę święto, uczestnicząc we mszy świętej? Czy nie pozwalam się za bardzo pochłonąć przez rzeczy (pieniądze, pracę, rozrywkę)? Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem (J 13,34). Czy w rodzinie (jako małżonek, rodzic, syn) przyczyniam się do dobra innych? Daję biednym, dzielę się dobrami, bronię uciskanych? Angażuję się we wspólnoty obywatelskie na rzecz pokoju, moralności, praworządności? Jako pracownik albo pracodawca jestem sprawiedliwy, uczciwy i solidarny? Sprawuję władzę czy słucham poleceń z lojalnością i szacunkiem? Czy nie rozpowszechniam kłamstw i oszczerstw? Czy nie nastawałem na życie, szacunek, integralność osoby ludzkiej? Czy nie kradłem i nie wyrządzałem szkód innym? Czy kiedy doznaję krzywdy, umiem przebaczać? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski (Mt 5,48). Jakie jest nastawienie mojego życia w kontrolowaniu namiętności i panowaniu nad sobą? Jaki pożytek robię z czasu, z sił, z talentów? Czy akceptuję życiowe próby i cierpienia? Czy zachowuję w czystości moje ciało i moje myśli? Szanuję prawo moralne w życiu małżeńskim? Czy nie działam przeciwko sumieniu? Czy nie jestem może zgorszeniem dla innych? [modlitewnik] 0 0 głosów Oceń ten tekst!
Narusza on równocześnie komunię z Kościołem. Dlatego też nawrócenie przynosi przebaczenie ze strony Boga, a także pojednanie z Kościołem, co wyraża i urzeczywistnia w sposób liturgiczny sakrament pokuty i pojednania. Tylko Bóg przebacza grzech. 1441 Tylko Bóg przebacza grzechy. Ponieważ Jezus jest Synem Bożym, mówi o sobie
Okazja do spowiedzi świętej jest codziennie rano i wieczorem 30 minut przed Mszą św. W każdą sobotę oraz w I czwartek i I piątek miesiąca spowiadamy od godz. W niedzielę (15 minut przed dopołudniowymi Mszami św. oraz przed ostatnią Mszą św.): 6:45, 8:15, 9:45, 10:15, 20:45 Prosimy o rzetelne przygotowanie się do sakramentu. 1. Kodeks Prawa Kanonicznego (kan. 960-961) wyraźnie wskazuje, że w razie niemożliwości fizycznej obecności penitenta stosuje się inne drogi pojednania, a nie spowiedź. Zawsze, ilekroć istnieje poważna racja i nie ma sposobności wyspowiadania się, wtedy dla usposobienia duszy do stanu łaski, wierny „jest obowiązany wzbudzić akt żalu doskonałego, który zawiera w sobie zamiar wyspowiadania się jak najszybciej”. Katechizm Kościoła Katolickiego w nr 1452 objaśnia, że „żal, który wypływa z miłości do Boga miłowanego nade wszystko, jest nazywany żalem doskonałym lub żalem z miłości. Taki żal odpuszcza grzechy powszednie. Przynosi on także przebaczenie grzechów śmiertelnych, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej, gdy tylko będzie to możliwe”. Obowiązkiem duszpasterzy jest wyjaśnienie wiernym przedstawionych możliwości dróg pojednania (vide załącznik nr 1; proszę o umieszczenie go na internetowej stronie parafialnej; ewentualnie powielić i wyłożyć w kościele.). 2. W związku z tym w parafiach nie będzie możliwości skorzystania z sakramentu pokuty w zwyczajnej formie! Jednak w sytuacjach wyjątkowych, wyrazem duszpasterskiej troski będzie umożliwienie skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania tym wiernym, którzy o to osobiście poproszą. Wskazane jest uprzednie, telefoniczne umówienie. Miejscem takiej spowiedzi niech będzie zakrystia, salka parafialna bądź inne pomieszczenie. Należy przy tym zachować wskazane środki ostrożności i wzajemnego bezpieczeństwa – petenta i spowiednika. 3. Niemożliwa jest spowiedź przez środki komunikacji elektronicznej (np. telefon, komunikator internetowy itp.). Stolica Apostolska nigdy nie zezwoliła na spowiedź przez telefon, a wszystkie dotychczasowe wypowiedzi wyraźnie zakazują spowiedzi „na odległość” i wskazują, że w przestrzeni wirtualnej „nie ma sakramentów”. O UZYSKANIU PRZEBACZENIA GRZECHÓW CIĘZKICH W SYTUACJI NADZWYCZAJNEJ POZA SPOWIEDZIĄ W WYJAŚNIENIU KS. DR. HAB. JACKA KEMPY, WtlUŚ Kodeks Prawa Kanonicznego w kan. 960 przedstawia naukę Kościoła o konieczności spowiedzi: „Indywidualna i integralna spowiedź oraz rozgrzeszenie stanowią jedyny zwyczajny sposób, przez który wierny, świadomy grzechu ciężkiego, dostępuje pojednania z Bogiem i Kościołem. Jedynie niemożliwość fizyczna lub moralna zwalnia od takiej spowiedzi. W takim wypadku pojednanie może się dokonać również innymi sposobami”.Kościół wskazuje taki sposób uzyskania przebaczenia grzechów ciężkich w wyjątkowej sytuacji niemożności wyspowiadania się. Jest nim wzbudzenie żalu doskonałego za grzechy oraz szczere pragnienie (postanowienie) wyspowiadania Kościoła Katolickiego (nr 1452) opisując doskonały żal za grzechy stwierdza: „Gdy żal wypływa z miłości do Boga miłowanego nade wszystko, jest nazywany «żalem doskonałym» lub «żalem z miłości». Taki żal odpuszcza grzechy powszednie. Przynosi on także przebaczenie grzechów śmiertelnych, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej, gdy tylko będzie to możliwe”. Nauka ta opiera się na orzeczeniu Soboru Trydenckiego, który w nauce o sakramencie pokuty uczy o skrusze, czyli o żalu doskonałym: „…chociaż zdarza się, iż skrucha ta jest niekiedy dzięki miłości doskonała i pojednuje z Bogiem zanim jeszcze sakrament zostanie przyjęty, niemniej jednak pojednania tego nie należy przypisywać samej skrusze bez zawartego w niej pragnienia sakramentu” (rozdz. 4).Nauka ta należy do Tradycji Kościoła. Nie umniejsza ona w żaden sposób wagi sakramentu pokuty. Wręcz przeciwnie, pokazuje jego wartość: do otrzymania przebaczenia wszystkich grzechów w takiej wyjątkowej sytuacji potrzebny jest nie tylko żal doskonały, ale też pragnienie spowiedzi. W przyszłości wyrazi się ono ostatecznie w czynie: w akcie spowiedzi, gdy miną nieusuwalne przypomnieniu tej ostatniej zasady, kierującej uwagę ku przyszłej spowiedzi, należy pamiętać, że osoba żałująca za swoje grzechy i pragnąca spowiedzi już teraz otrzymuje przebaczenie – „takie samo” (nie ma innego) jak w spowiedzi, czyli otrzymuje łaskę uświęcającą. Może zatem przyjmować Komunię świętą (w sposób sakramentalny lub duchowy).Co do zachowania zwykłych warunków spowiedzi wypada przypomnieć, że szczery i doskonały żal za grzechy zakłada realizację wszystkich pozostałych warunków: rachunku sumienia, postanowienia poprawy, zadośćuczynienia. Ponieważ ten ostatni nie wiąże się w tym przypadku z obligatoryjną pokutą nakładaną przez spowiednika, to można zakładać, że dobrowolna pokuta będzie owocna, ale jej kształt pozostaje w gestii osoby jednającej się z Bogiem. Pfmm.
  • qfe7l7drvy.pages.dev/188
  • qfe7l7drvy.pages.dev/286
  • qfe7l7drvy.pages.dev/192
  • qfe7l7drvy.pages.dev/54
  • qfe7l7drvy.pages.dev/103
  • qfe7l7drvy.pages.dev/383
  • qfe7l7drvy.pages.dev/51
  • qfe7l7drvy.pages.dev/293
  • qfe7l7drvy.pages.dev/278
  • sakrament pokuty i pojednania tekst